Nie żyje leśnik Paweł Śliwa. Miał tylko 39 lat

W wieku 39 lat zmarł Paweł Śliwa, przedstawiciel Nadleśnictwa Gorlice. Jego współpracownicy są pogrążeni w smutku. - Chociaż trudno w to uwierzyć, los sprawił, że w tak młodym wieku musimy pożegnać naszego "Leśnego Brata" - podkreślają.

Nie żyje Paweł ŚliwaNie żyje Paweł Śliwa
Źródło zdjęć: © Nadleśnictwo Gorlice
Mateusz Domański

Informacja o śmierci Pawła Śliwy pojawiła się na oficjalnej stronie internetowej Nadleśnictwa Gorlice.

Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o przedwczesnym odejściu Pawła Śliwy – człowieka niezwykle oddanego swojej pracy, koleżankom i kolegom, z którymi przez lata dzielił się swoim doświadczeniem i pasją - zaznaczono.

Z wykształcenia Śliwa był leśnikiem, a z czasem również ekonomistą. To absolwent Wydziału Leśnego Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie oraz Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sądy zawiniły ws. Łukasza Ż.? "Strzelały kapiszonami"

Karierę związał z Nadleśnictwem Gorlice, gdzie zaczynał w 2010 roku jako stażysta, a później z powodzeniem pracował jako podleśniczy oraz Specjalista Służby Leśnej w dziale gospodarki leśnej.

Z biegiem lat, dzięki swojej wiedzy i zaangażowaniu, awansował na stanowisko Głównego Księgowego. Był członkiem wielu zespołów zadaniowych, także tych ogólnopolskich, w których opracowywał nowe metody zarządzania finansami Lasów Państwowych - podkreślono.

Współpracownicy zmarłego zauważają, że "wyróżniał się nie tylko swoimi umiejętnościami zawodowymi, ale przede wszystkim ogromnym zaangażowaniem w rozwój innych".

Zawsze gotowy do pomocy, dzielący się swoją wiedzą i doświadczeniem. Na Pawła zawsze można było liczyć, szczególnie w trudnych chwilach. Był wzorem do naśladowania - Jego życzliwość, otwartość i gotowość do współpracy pozostawiły trwały ślad w naszych sercach - czytamy.

Zmarł Paweł Śliwa. "Ogromna strata"

W żałobnym materiale wyraźnie zaznaczano, że Paweł Śliwa był wybitnym pracownikiem, ale przede wszystkim człowiekiem o ogromnym sercu.

Jego odejście to ogromna strata dla nas wszystkich, ale pozostawił po sobie niezatarte wspomnienia i dziedzictwo, które będziemy pielęgnować - podsumowano.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych