Nie żyje Siergiej Uwicki. Szef Federacji Karate Rosji zginął w Ukrainie

W wojnie w Ukrainie zginął 41-letni Siergiej Uwicki. Mężczyzna był sekretarzem generalnym Rosyjskiej Federacji Karate Kyokushin i walczył z Ukraińcami jako ochotnik z ramienia oddziału "Sojusz Rosyjskiego Związku Sztuk Walki".

Nie żyje Siergiej Uwicki Nie żyje Siergiej Uwicki
Źródło zdjęć: © Twitter

O śmierci byłego sportowca poinformowała służba prasowa Federacji Karate Rosji. Nie podała jednak okoliczności śmierci Rosjanina, informując jedynie, że zginął "biorąc udział w operacji specjalnej [wojnie w Ukrainie - przyp. red.]".

Szef Federacji Karate zginął w Ukrainie

Jak opisują Rosjanie, "Siergiej Uwicki zawsze wyróżniał się niezłomną wolą w drodze do celu i nigdy nie poddawał się przez trudności". - Dlatego po zakończeniu wspaniałej kariery sportowej i zostaniu jednym z liderów Federacji Kyokushin w Rosji był jednym z pierwszych, którzy zdecydowali się udać [do Ukrainy], aby bronić naszej ojczyzny - czytamy w propagandowym komunikacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oskarża o zdradę. Łukaszenka grozi śmiercią

Federacja Karate Rosji nie poinformowała, dlaczego 41-letni Uwicki "bronił ojczyzny" w innym kraju. Szef Federacji miał 41 lat. W 2010 roku został mistrzem Europy w Karate Kyokushin. Był także srebrnym medalistą Mistrzostw Japonii i Mistrzostw Europy.

Jak podaje "Kommiersant", 2 grudnia Federacja Karate ogłosiła, że około 100 ochotników, członków związku, zostanie przeszkolonych i wysłanych w strefę działań wojennych do Ukrainy. Sama Federacja powstała w czerwcu 2005 roku. Teraz zrzesza 71 ogólnorosyjskich federacji i organizacji sportowych.

Duże straty Rosjan

W poniedziałek ukraiński ekspert ds. wojskowości Ołeksandr Kowałenko ocenił, że kończący się styczeń był dla Rosji najgorszym miesiącem inwazji na Ukrainę, jeśli chodzi o liczbę zabitych i rannych żołnierzy. Od początku 2023 roku zginęło ponad 20 tys. najeźdźców, a łącznie z rannymi i wziętymi do niewoli straty wroga wynoszą około 60 tys.

Taki stan rzeczy jest uwarunkowany trzema głównymi czynnikami: nadejściem mrozów, co umożliwiło zwiększenie intensywności działań na froncie; dużą liczbą słabo wyszkolonych rezerwistów i więźniów z zakładów karnych, walczących w rosyjskich oddziałach oraz niewystarczającym wyposażeniem sił wroga w lekkie i średnie pojazdy opancerzone - wyjaśnił Kowałenko na Telegramie.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?