Niebezpieczna sytuacja na granicy. Strażnicy pokazali nagranie

Na granicy polsko-białoruskiej wciąż jest niespokojnie. Niemal codziennie kilkadziesiąt osób próbuje nielegalnie wkroczyć na terytorium Polski. W miniony czwartek interweniujący przy jednym ze zdarzeń patrol Straży Granicznej został obrzucony kamieniami. Strażnicy pokazali nagranie z drona.

.W miniony czwartek interweniujący przy jednym ze zdarzeń patrol Straży Granicznej został obrzucony kamieniami.
Źródło zdjęć: © SG

W czwartek 26 stycznia na odcinku pilnowanym przez placówki Straży Granicznej w Czeremsze funkcjonariusze ujawnili grupę piętnastu cudzoziemców, którzy chwilę wcześniej nielegalnie przekroczyli polsko-białoruską granicę.

Patrol, który dotarł na miejsce zdarzenia został obrzucony kamieniami. Nagranie z tego zdarzenie opublikowano w sieci. Na szczęście nikomu nic się nie stało, uszkodzony został jednak samochód służbowy SG - informuje KGSG.

Jak podaje Straż Graniczna wśród osób, które wkroczyły do naszego kraju zidentyfikowano jako przewodników dwóch obywateli Turcji. Ich zadaniem było przeprowadzenie grupy przez granicę, przekazanie kurierom i powrót na białoruską stronę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tyle stracił przez Orlen. Prezydent miasta chce działań prokuratury

Zdarzenia związane z nielegalną migracją odnotowane zostały również na odcinkach ochranianych przez Placówki SG w Kuźnicy, Narewce i Mielniku. Ujawnieni w czwartek cudzoziemcy pochodzili z Iranu, Syrii, Sudanu, Afganistanu, Turcji i Bangladeszu.

Inną grupę migrantów służby białoruskie podwiozły pod polsko-białoruską granicę. Tym razem jako miejsce do nielegalnego przekroczenia granicy wskazały cudzoziemcom tory kolejowe. Wszystko po to, by ułatwić im przekroczenie granicy naszego państwa, tym samym zewnętrznej granicy Unii Europejskiej.

Mimo że obszar przy granicy znajdujący się po stronie białoruskiej jest strefą dostępną tylko dla służb białoruskich, cały czas pojawiają się tam osoby próbujące nielegalnie przedostać się do Polski. Zdarzenie miało miejsce 26 stycznia, tuż po północy na odcinku ochranianym przez funkcjonariuszy z Placówki SG w Kuźnicy - przekazała Komenda Główna Straży Granicznej.

Służby białoruskie przywiozły 6 osób w rejon linii kolejowej łączącej Białoruś z Polską. Z uwagi, iż na tym odcinku cały czas odbywa się ruch kolejowy, miejsce przecięcia torów z linią granicy państwowej nie posiada bariery fizycznej, jest za to objęte systemem zabezpieczeń elektronicznych.

Dzięki nowoczesnemu wyposażeniu, jakim dysponuje Straż Graniczna, jesteśmy w stanie szybko reagować na tego typu zagrożenia. Cała grupa (2 Irańczyków i 4 Syryjczyków) tuż po nielegalnym przekroczeniu granicy została ujawniona - informują strażnicy.
Wybrane dla Ciebie
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego