Podręcznik do HiT na kazaniu. Takie słowa padły z ołtarza u dominikanów
Podczas niedzielnej mszy w kościele dominikanów przy pl. Ofiar Katynia w Szczecinie wikariusz wychwalał prof. Wojciecha Roszkowskiego, a dokładniej jego nowy podręcznik do przedmiotu "Historia i Teraźniejszość". W jego kontekście najwięcej mówi się jednak o braku obiektywizmu i sianiu nienawiści.
Kościół chwali nowy podręcznik. Jest mocny głos oburzenia
Całą sprawę nagłośniła "Gazeta Wyborcza". Jak czytamy, podczas niedzielnej mszy dla dzieci, która u dominikanów rozpoczyna się o godz. 12.30, o. Marek Urbanowski, który jest jednocześnie wikariuszem parafii i duszpasterzem rodzin, zachęcał do zakupu i lektury podręcznika "Historia i Teraźniejszość" Wojciecha Roszkowskiego.
Czytaj także: Co dalej z Jackiem Kurskim? Sensacyjne wieści
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Jego pochwały nie były przypadkowe, bowiem... przed wejściem do świątyni sprzedawany był podręcznik tego autora "Historia i Teraźniejszość". Nie jest tajemnicą, że podręcznik krytykowany jest przez ekspertów, nauczycieli i rodziców za brak obiektywizmu i sianie nienawiści.
Nigdy nie pomyślałabym, że u dominikanów spotkam się z indoktrynacją polityczną, że dominikanin będzie zachwalał autora tego podręcznika do HiT jako przyzwoitego i rzetelnego historyka - mówi Agnieszka Kosińska, działaczka Polski 2050.
Polska 2050 to ruch społeczno-polityczny o charakterze centrowym, powołany przez Szymona Hołownię po ostatnich wyborach prezydenckich. Jedną z osób kojarzonych z tym programem jest Agnieszka Kosińska, która regularnie pojawia się na mszy dominikanów. Słowa Marka Urbanowskiego mocno ją jednak zbulwersowały.
Czytaj także: 516 zł miesięcznie. Oto co wymyślił proboszcz z Warszawy
Nie ma mojej zgody na to, by podczas mszy zachwalano autora złego, nawołującego do nienawiści i podziałów podręcznika ani na kolportowanie przed kościołem takiej książki. To nie jest miejsce do uprawiania polityki - dodała.
Spór o nowy podręcznik do HiT
Kwestia podręcznika do nowego przedmiotu historia i teraźniejszość, który MEiN dopuścił do stosowania w szkołach, staje się tematem politycznym. Linia sporu między opozycją a obozem rządzącym zarysowuje się coraz wyraźniej.
Sam minister edukacji w rozmowie z "Super Expressem" przypominał, że nauczyciele nie muszą korzystać z książki prof. Roszkowskiego. Według Czarnka to, że obecnie jest dostępny tylko jeden podręcznik do HiT-u jest efektem tego, że został on przedstawiony do oceny jako pierwszy.
