Przyłapały go kamery monitoringu. Nieproszony gość w Myślenicach
W Myślenicach pojawił się niedźwiedź, który coraz częściej zbliża się do domostw i pasiek. Mieszkańcy są zaniepokojeni jego obecnością, którą potwierdziły nagrania z kamer monitoringu.
Najważniejsze informacje
- Niedźwiedź zbliża się do ludzkich zabudowań w Myślenicach.
- Mieszkańcy są zaniepokojeni i apelują o ostrożność.
- Zwierzę prawdopodobnie przywędrowało z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Jak informuje serwis "Super Express, w Myślenicach niedaleko Krakowa, pojawił się niedźwiedź, który coraz śmielej zbliża się do ludzkich zabudowań. Mieszkańcy są zaniepokojeni, zwłaszcza że drapieżnik kręci się w pobliżu pasiek, przyciągany zapachem miodu. Nagrania z monitoringu, które obiegły media społecznościowe, pokazują zwierzę wędrujące po posesjach. Lokalne władze ostrzegają mieszkańców.
W ostatnim czasie w naszej okolicy zaobserwowano niedźwiedzia. Prosimy o zachowanie rozwagi podczas spacerów, zwłaszcza w mniej uczęszczanych miejscach i o porach, gdy zwierzęta są najbardziej aktywne – czyli o świcie i zmierzchu - apelują lokalne władze, cytowane przez dziennik.
Niedźwiedź prawdopodobnie przywędrował z Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jak relacjonuje Piotr Norek, sołtys Jawornika, zwierzę widziano w różnych częściach miejscowości, w tym w Krzyszkowicach. Niedźwiedzie są w stanie pokonać nawet 10 km w ciągu jednej nocy, co tłumaczy jego obecność w Myślenicach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uciekał przed psami. Nagranie z niedźwiedziem jest hitem w sieci
Jak postępować w razie spotkania z niedźwiedziem?
Niedźwiedzie w Polsce są pod ścisłą ochroną gatunkową, a ataki na ludzi są rzadkie. W razie spotkania z niedźwiedziem należy unikać bezpośredniego kontaktu i spokojnie oddalić się na odległość co najmniej 100 metrów. Nie wolno zwabiać zwierzęcia jedzeniem ani próbować robić mu zdjęć.
Mieszkańcy powinni zabezpieczyć swoje posesje, aby zminimalizować ryzyko spotkania z niedźwiedziem. Ważne jest, aby nie zostawiać jedzenia na zewnątrz, co mogłoby przyciągnąć drapieżnika. Lokalne władze kontynuują monitorowanie sytuacji i apelują o rozwagę.