Niedźwiedzie z Bieszczad jednak przeżyją? Mamy komentarz wójta

Decyzja o odstrzale niedźwiedzi w gminie Cisna wywołała wiele emocji. Dlatego wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała poinformował, że zwierzęta mogą trafić do Tatrzańskiego Parku Narodowego, ale gmina Cisna musi wycofać wniosek o odstrzał. O komentarz poprosiliśmy wójta Dariusza Wethacza.

Wójt gminy Cisna komentuje decyzję ministerstwa.Wójt gminy Cisna komentuje decyzję ministerstwa.
Źródło zdjęć: © Facebook, Pixabay
Mateusz Kaluga

W gminie Cisna na Bieszczadach zapadła decyzja o odstrzale trzech niedźwiedzi. To odpowiedź na narastające incydenty z udziałem tych zwierząt, które coraz częściej zbliżają się do ludzkich siedzib. Decyzja Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska spotkała się z mieszanymi reakcjami - od zrozumienia po zdecydowany sprzeciw.

Decyzja o odstrzale wywołała falę protestów ze strony aktywistów i organizacji ekologicznych. Aktywiści z Inicjatywy Dzikie Karpaty zorganizowali okupację Urzędu Gminy w Cisnej, domagając się wycofania zgody na odstrzał. W ich opinii, za decyzją stoją myśliwi, a nie rzeczywista potrzeba ochrony mieszkańców.

W piątek wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała zamieścił wpis w mediach społecznościowych. Decyzja ministerstwa zmienia bieg sytuacji. - Niedźwiedzie z Bieszczad mogą znaleźć nowy dom w Tatrzańskim Parku Narodowym. Aby to zrobić potrzebujemy pilnie wniosku wójta gminy Cisna o formalne wycofanie złożonych wczesnej przez gminę dokumentów zezwalających na odstrzał - napisał Dorożała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Opóźniony lub odwołany lot. Ekspert zdradza, co należy zrobić

Jak dodał, wówczas Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zmieni decyzję o odstrzale i będzie mogła rozpocząć proces relokacji. - Czekamy tylko na sygnał od gminy Cisna. Niedźwiedzie po ewentualnej relokacji od razu zostaną objęte stałym monitoringiem - dodał wiceminister.

O komentarz do wpisu wiceministra Dorożały poprosiliśmy Dariusza Wethacza, wójta gminy Cisna. - Nie mamy intencji zabijania niedźwiedzi. Nie chcemy tego robić. Zgoda na odstrzał to nie plan działania, lecz ostatni możliwy środek, którego chcielibyśmy uniknąć - zapewniał w sieci włodarz przed kilkoma dniami. W rozmowie z o2.pl dodaje, że podejmie temat ws. decyzji ministerstwa i jest do niej "pozytywnie nastawiony".

Nie chciałbym komentować tej sprawy na gorąco. Weźmiemy to z pewnością po uwagę. My od początku wskazywaliśmy, że chcemy relokacji. Gdyby doszło do tragedii, to nie chciałbym za nią odpowiadać. Ja muszę podejmować działania, które zapewnią ochronę mieszkańcom gminy - zapewnia wójt gminy Cisna w rozmowie z o2.pl.

Mateusz Kaluga, dziennikarz o2.pl

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy