Niemcy zatrzymali auto z Polski. Kontrola na A2. O sprawie piszą nawet Turcy
Do nietypowego odkrycia doszło w Niemczech, gdzie służby celne skonfiskowały łącznie 56 tysięcy euro z pojazdu zatrzymanego do rutynowej kontroli drogowej. Jak informuje turecki portal sozcu.com.tr, pieniądze ukryto w pudełku po detergentach. W sprawę zamieszany jest kierowca podróżujący autem na polskich tablicach rejestracyjnych.
Jak podaje sozcu.com.tr, do zdarzenia doszło 10 lipca 2025 roku na niemieckiej autostradzie A2, w strefie obsługi podróżnych Lippetal. Funkcjonariusze niemieckiego urzędu celnego w Bielefeld zatrzymali do kontroli pojazd z polskimi numerami rejestracyjnymi.
55-letni kierowca został zapytany o posiadaną gotówkę. Oświadczył, że ma przy sobie jedynie 6 tysięcy euro i pokazał je, wyciągając z pudełka na okulary pod kierownicą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wyścigi słoni" na A2. Kierowcy ciężarówek wpadali jeden za drugim
Rzeczywistość okazała się inna. Szczegółowa kontrola pojazdu wykazała, że w bagażniku, wśród pamiątek przywiezionych z Belgii, znajdowało się pudełko z detergentem do prania. W jego wnętrzu ukryto reklamówkę, w której znajdowało się 50 tysięcy euro w gotówce. Łącznie w pojeździe znajdowało się więc 56 tysięcy euro – znacznie więcej, niż zadeklarował kierowca.
Rzecznik prasowy Urzędu Celnego w Bielefeld, Ralf Wagenfeld, w rozmowie z mediami potwierdził, że wyjaśnienia kierowcy co do pochodzenia gotówki były niespójne i niewiarygodne. W związku z tym podjęto decyzję o tymczasowej konfiskacie całej kwoty.
Zgodnie z unijnym prawem – brak deklaracji to wykroczenie
Jak przypomina sozcu.com.tr, zgodnie z przepisami obowiązującymi na terenie Unii Europejskiej, każda osoba wjeżdżająca na jej teren i przewożąca kwotę powyżej 10 tysięcy euro w gotówce zobowiązana jest do jej zadeklarowania. W tym przypadku takiego zgłoszenia nie dokonano.
Część zabezpieczonych środków – 14 tysięcy euro – została zarejestrowana jako kaucja na poczet ewentualnej grzywny administracyjnej. Pozostała kwota pozostaje zatrzymana na czas trwania postępowania wyjaśniającego.
Postępowanie trwa, kierowca na wolności
Choć przeciwko kierowcy wszczęto postępowanie administracyjne, nie przedstawiono mu zarzutów karnych. Jak informuje sozcu.com.tr, podejrzany został zwolniony po przesłuchaniu, ponieważ nie znaleziono żadnych dodatkowych elementów wskazujących na przestępstwo. Niemniej, śledztwo prowadzone przez niemieckie służby celne pozostaje w toku.