Niepłodność? Bytomski radny radzi. "Wystarczy przemodlenie się"
Robert Rabus z Bytomskiej Inicjatywy Społecznej ma interesującą radę dla par zmagających się niepłodnością. In vitro? Ależ skąd. Bytomski radny uważa, że w zajściu w ciążę pomoże... "przemodlenie się".
W poniedziałek, 27 listopada bytomscy radni przyjęli uchwałę w sprawie przyjęcia programu dofinansowania leczenia niepłodności metodą in vitro. W nadchodzącym roku do programu zakwalifikowanych zostanie co najmniej 35 par z Bytomia, które cierpią na niepłodność oraz spełniają wymogi formalne i medyczne.
Za przyjęciem programu głosowało 15 radnych, głos przeciwko oddało 8 osób, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Zanim jednak doszło do głosowania, bytomscy radni mieli szansę wypowiedzieć się na temat programu. Podczas sesji wywiązała się gorąca dyskusja.
Bytomski radny o in vitro. "Wystarczyło przemodlenie sytuacji"
Największą uwagę mediów i internautów przyciągnęła wypowiedź Roberta Rabusa z Bytomskiej Inicjatywy Społecznej. Radny przekonywał, że in vitro nie jest jedynym skutecznym rozwiązaniem, po które mogą sięgnąć osoby zmagające się z niepłodnością, a w dodatku - jego zdaniem - jest to opcja wątpliwa "moralnie i etycznie".
Czytaj także: Schreiber krytykuje wymówki kobiet. Wskazuje na PRL
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Ziółkowska o in vitro. "Niepłodność to choroba"
Są autorytety, które mówią, że nie jest to metoda leczenie niepłodności, tylko jej omijania. Nie ma jednoznacznych, super badań pokazujących, że in vitro jest najlepszą metodą - mówił Rabus.
Co w takim razie powinny uczynić pary bezowocnie starające się o dziecko? W opinii radnego wyjściem z tej bolesnej sytuacji jest... "przemodlenie sytuacji". Rabus posilił się nawet przykładem z własnego otoczenia.
Czytaj także: Schreiber komentuje okładkę gazety. "Widzę postępy"
Ja naprawdę współczuję takim rodzinom. Sam miałem w rodzinie przypadek, że nie mogli zajść w ciążę. I od razu in vitro, in vitro. A wystarczyło przemodlenie sytuacji, znalezienie odpowiedniego lekarza i dzisiaj mają dwójkę cudownych dzieci – spuentował bytomianin.