Nieznany obiekt wleciał do Polski. Jest nowy komunikat wojska

Blisko tydzień temu na terytorium Polski wleciał niezidentyfikowany obiekt powietrzny. Zdarzenie to wywołało natychmiastową reakcję polskich sił zbrojnych, które rozpoczęły szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą. Światło dzienne ujrzał nowy komunikat Wojska Polskiego.

Trwają poszukiwania obiektu, który wleciał do Polski.Trwają poszukiwania obiektu, który wleciał do Polski.
Źródło zdjęć: © Terytorialsi | Zawsze Gotowi, Zawsze Blisko!, X | @terytorialsi
Bogdan Kicka

Zdarzenie miało miejsce w miniony poniedziałek. To wtedy niezidentyfikowany obiekt wleciał na teren Polski ze strony Ukrainy. Według nieoficjalnych doniesień, może chodzić o dron typu Shahed wykorzystywany przez Rosjan w atakach na Ukrainę.

Od momentu pojawienia się obiektu w polskiej przestrzeni powietrznej, dowództwo wojskowe było w pełnej gotowości. Poderwane zostały myśliwce i śmigłowce. Przygotowane były także naziemne systemy obrony powietrznej, o czym poinformował rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych Jacek Goryszewski.

Od momentu wejścia w polską przestrzeń powietrzną podjęto próby weryfikacji wizualnej obiektu w celu identyfikacji przed ewentualną neutralizacją. Niestety z uwagi na panujące warunki atmosferyczne nie udało się go jednoznacznie zidentyfikować, co uniemożliwiło podjęcie decyzji o jego zestrzeleniu - poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Testy drona bojowego z rakietami dalekiego zasięgu. Nagranie z poligonu na Krymie

Zgodnie z prawem, aby można było zestrzelić obiekt w czasie pokoju, wymagana jest tzw. "identyfikacja wizualna". Wojsko musi mieć pewność, że nie strzela np. do jednostki cywilnej. Tym razem tej pewności zabrakło.

Obiekt był obserwowany od godziny 6:43, jednak ostatecznie wojsko straciło z nim kontakt około godziny 7:00.

Trwają poszukiwania obiektu

Od początku tygodnia trwają intensywne poszukiwania, w które zaangażowano Wojska Obrony Terytorialnej (WOT). Do dnia wczorajszego przeszukano około 142 km² terenu, a działania te mają na celu zlokalizowanie i ewentualnie zneutralizowanie zagrożenia.

W sobotę 31 sierpnia, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, mjr Ewa Złotnicka, poinformowała, że poszukiwania były kontynuowane w powiecie zamojskim. Żołnierze WOT przeszukali obszar o powierzchni około 30 km², w tym miejscowości Łabuńki Pierwsze, Łabuńki Drugie, Jarosławiec oraz okolice. Przeszukiwania będą trwały dalej, co zostało potwierdzone przez mjr Złotnicką.

W poszukiwaniach bierze udział ponad 200 żołnierzy, którzy przeczesują teren w poszukiwaniu obiektu. W czwartek dowódca operacyjny gen. Maciej Klisz ogłosił zawieszenie poszukiwań z użyciem śmigłowców wojskowych, choć działania naziemne mają trwać do 2 września.

Obecnie nie ma pewności, czy obiekt nadal znajduje się na terytorium Polski, czy też mógł opuścić kraj. Służby wojskowe nie wykluczają, że dron mógł zawrócić i opuścić polską przestrzeń powietrzną. Poszukiwania jednak nadal trwają, a zaangażowanie wojska i jego determinacja w rozwiązaniu tej sprawy podkreśla, jak poważnie traktowane są wszelkie incydenty naruszające bezpieczeństwo kraju.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"