Niezwykłe nagranie z Rosji. Koza zawisła na linii energetycznej

Do nietypowego zdarzenia doszło w rosyjskim Dagestanie. Z transportu żywych zwierząt uciekła koza. Zwierzę zdecydowało się na desperacki krok i o mało nie zapłaciło za to życiem. "Uciekinierka" zawisła na linii energetycznej. Ostatecznie zakończyło się na strachu.

Niezwykłe nagranie z Rosji. Koza zawisła na linii energetycznej
Wisząca na drutach koza to niezwykły widok - nawet w Dagestanie (Twitter)

Nagranie z tego oryginalnego zdarzenia opublikował niezależny profil Nexta, który zwykle prezentuje treści o charakterze wojskowym i politycznym. Blog prezentuje m.in. wieści z Rosji, Ukrainy czy Białorusi.

Tym razem jednak materiał znacznie odbiega od tego, co zwykle publikuje Nexta. Co widzimy na zaprezentowanym wideo? Zdesperowane zwierzę, które chciało wyrwać się na wolność. Próba ucieczki z transportu się udała, ale skok był tak niefortunny, że koza zawisła na liniach energetycznych.

Na nagraniu widać, że zwierzę wisiało na własnych rogach. Bujająca się koza to bardzo oryginalny widok, ale przestraszonemu zwierzakowi na pewno nie było do śmiechu.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Jak zakończyło się całe zdarzenie? Nexta informuje, że poszkodowane zwierzę zostało zdjęte z linii energetycznej. Całe szczęście kozie nie stało się nic poważnego. Jej dalszy los jest jednak nieznany.

Komentujący zdarzenie internauci śmieją się, że koza chciała uciec z terenów, które są pod wpływem Ramzana Kadyrowa. Czeczeński prezydent wywiera ogromną presję na władzach autonomicznego Dagestanu.

Dagestan - co warto wiedzieć?

Dagestan to autonomiczna republika rosyjska, rządzona przez proputinowskiego (nie mogło być inaczej) prezydenta Siergieja Mielikowa. W republice mieszkają łącznie ponad 3 miliony ludzi. Zdecydowana większość to wyznawcy Islamu.

W latach 90. terytorium było punktem spornym między Rosją i Czeczenią. To walki o Dagestan były oficjalną przyczyną wybuchu tzw. II wojny czeczeńskiej. Do dziś niektórzy historycy uważają, że atak na terytorium był inspirowany przez rosyjskie służby, zarządzane wtedy przez Władimira Putina.

Autor: MAL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić