Norbert zginął z synkiem w wypadku. "Paulina została z dwójką dzieci"
W wyniku tragicznego wypadku na Wisłostradzie w Warszawie zginął pan Norbert i jego 13-letni syn Wojtek. W sieci trwa zbiórka na pomoc dla ich bliskich. Pani Paulina została teraz sama z dwójką dzieci. - Chcemy zebrać środki, które pozwolą zapewnić dzieciom stabilność i bezpieczeństwo - informuje siostra pana Norberta.
Wypadek na Wisłostradzie w Warszawie miał miejsce w czwartek, 10 lipca w późnych godzinach wieczornych. Pan Norbert (45 l.) jechał motocyklem z synem Wojtkiem (13 l.) do domu po meczu Legii Warszawa.
Samochód marki opel vectra kierowany przez Dawida F. uderzył w jednoślad i jeden z samochodów. Mężczyzna z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas i jechał pod prąd. Po wypadku uciekł z miejsca zdarzenia. Jakiś czas później został schwytany przez policję. Był pod wpływem alkoholu. Wiadomo, że miał zakaz prowadzenia pojazdów. Pan Norbert zmarł po przewiezieniu do szpitala. Jego syna również nie udało się uratować.
Dawid F. jechał z pasażerem. Razem z nim trafił do aresztu. Kierowca usłyszał zarzut spowodowania wypadku śmiertelnego powiązanego z ucieczką z miejsca zdarzenia i z naruszeniem zakazu prowadzenia pojazdów. Grozi mu 20 lat więzienia. Z kolei pasażer, 37-letni mężczyzna, odpowie za nieudzielenie pomocy. Wiadomo, że był także poszukiwanym alimenciarzem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielkie kule ognia na Tomorrowland. Świadek nagrał widok z okna
Tragedia na Wisłostradzie. Trwa zbiórka dla rodziny
W sieci rozpoczęła się zbiórka pieniędzy dla pogrążonej w żałobie rodziny. - Norbert był wspaniałym mężem, ojcem, bratem i synem. Członek lokalnej społeczności Gminy Wieliszew skupionej wokół klubu AP Dąb Wieliszew, Szkoły Podstawowej nr 2 w Wieliszewie, ale również niesamowity fizjoterapeuta ratujący swoich podopiecznych, pomagając odzyskać zdrowie i sprawność. Był wyjątkowo dobrym człowiekiem, którego ciepło i profesjonalizm doceniali wszyscy pacjenci (...). Wojtek, syn Norberta i Pauliny, brat, wnuk, był dzieckiem pełnym dobra, wrażliwości i pasji - pisze o zmarłym bracie pani Ewa, organizatorka zbiórki.
Dziś Paulina - żona Norberta - została sama z dwójką dzieci. Zwracam się więc do Was z ogromną prośbą o wsparcie tej rodziny w jednym z najtrudniejszych momentów ich życia. Chcemy zebrać środki, które pozwolą zapewnić dzieciom stabilność i bezpieczeństwo w nadchodzących miesiącach, w nowej, bolesnej codzienności. Każda, nawet najmniejsza wpłata, to realna pomoc - napisała siostra pana Norberta.
Każdy, kto chce wspomóc zbiórkę, może to zrobić TUTAJ. Pogrzeb pana Norberta i jego 13-letniego synka odbędzie się 19 lipca w Wieliszewie pod Warszawą. Rozpocznie się mszą żałobną w kościele Przemienienia Pańskiego o godz. 12:30.