Nowa strategia Putina. Ma na to pięć lat
Władimir Putin podpisał dekret zatwierdzający koncepcję państwowej polityki migracyjnej Rosji na lata 2026-2030. Co to oznacza w praktyce?
Jak informuje niezależny rosyjski portal Meduza, prezydent Władimir Putin podpisał dekret, który zatwierdza koncepcję państwowej polityki migracyjnej Rosji na lata 2026-2030.
W koncepcji podsumowano migrację do Rosji w latach 2019-2025 i wskazano cele na kolejny czteroletni okres. Według oceny z poprzednich lat wzrosła liczba cudzoziemców przyjeżdżających do pracy - także z państw, z którymi Rosja ma porozumienie wizowe i do 2030 r. ten trend ma się utrzymać.
Zaznaczono również, że istotnym czynnikiem osiedlania się w Rosji stała się polityka państwa na rzecz "zachowania i umacniania tradycyjnych rosyjskich wartości duchowo‑moralnych".
Kreml grozi kolejnemu krajowi. Ekspert ocenia zagrożenie
Jednocześnie, z uwagi na rzekome "nowe wyzwania i zagrożenia bezpieczeństwa narodowego" Rosji, polityka migracyjna wymaga udoskonalenia. Obejmuje to m.in. zaostrzenie kontroli nad przyjezdnymi z wykorzystaniem usług cyfrowych, biometrii, rejestru osób podlegających nadzorowi i innych narzędzi kontrolnych.
Równolegle ma powstawać "sprzyjający reżim" dla dobrowolnego osiedlania się w Rosji osób zdolnych do "włączenia" się w życie kraju. Koncepcja nie precyzuje, co oznacza takie "włączenie".
Planowane jest też sprowadzanie, w tym z zagranicy, mieszkańców anektowanych części Ukrainy, którzy wyjechali z powodu wojny. To jeden z głównych kierunków realizacji koncepcji.
Do 2030 r. rezultaty polityki migracyjnej mają obejmować m.in. spadek liczby osób przebywających w Rosji nielegalnie, obniżenie poziomu przestępczości wśród przyjezdnych oraz wzrost liczby cudzoziemców, którzy osiedlili się z powodu podzielania "wartości duchowo‑moralnych".