Nowy "gatunek" w polskich lasach. Leśnicy zaprezentowali zdjęcia
Leśnicy z Nadleśnictwa Pisz opublikowali w mediach społecznościowych zdjęcia, które mówią więcej niż tysiąc słów. Na fotografiach widzimy dziesiątki pustych butelek po alkoholu — tzw. małpek — które znaleziono podczas zwykłego obchodu leśnego. Cała akcja zakończyła się zapełnieniem dużego worka szkła.
W poście na Facebooku leśnicy z humorem, ale też ironią, nazwali śmieci "nowym gatunkiem inwazyjnym".
Nowy gatunek inwazyjny w Puszczy Piskiej! "Małpki butelkonose" upodobały sobie szczególnie pobocza dróg leśnych w okolicach miejscowości. (...) Chrońmy polską przyrodę! Zadbajmy o to aby "obce gatunki" nie zanieczyszczały środowiska i nie szpeciły krajobrazu! – czytamy.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lasy toną w śmieciach. Problem ogólnopolski
Choć post z Pisza jest utrzymany w żartobliwym tonie, problem jest jak najbardziej poważny. W całej Polsce leśnicy borykają się z rosnącą liczbą śmieci w lasach. Wyrzucane są nie tylko butelki po alkoholu, ale też opony, sprzęt AGD, meble, folie budowlane czy gruz.
Według danych Lasów Państwowych, rocznie z polskich lasów usuwa się ponad 100 tys. m³ odpadów, co można porównać do objętości kilkunastu tysięcy kontenerów. Tylko w 2023 roku na sprzątanie śmieci z terenów leśnych wydano ponad 20 milionów złotych.
Co grozi za śmiecenie w lesie?
Za pozostawienie śmieci w lesie grożą konkretne konsekwencje prawne. Zgodnie z Kodeksem wykroczeń (art. 145), za zaśmiecanie lasu można otrzymać mandat w wysokości do 500 zł, a w przypadku poważniejszego naruszenia – grzywnę sięgającą 5 000 zł. Dodatkowo, w przypadku uchwycenia sprawcy na gorącym uczynku, można zostać zobowiązanym do uprzątnięcia terenu na własny koszt.
W praktyce jednak złapanie śmieciarza na gorącym uczynku jest trudne. Dlatego leśnicy coraz częściej apelują do społeczeństwa o odpowiedzialność, edukację i zgłaszanie przypadków nielegalnego pozbywania się odpadów.
Alkohol i las – niebezpieczne połączenie
Znalezione w Piszu "małpki" to nie tylko problem estetyczny czy ekologiczny. Obecność pustych butelek po alkoholu w lesie może świadczyć o spożywaniu trunków przez kierowców czy osoby przebywające w lesie w stanie nietrzeźwości, co stanowi realne zagrożenie dla bezpieczeństwa innych. Alkohol nie tylko obniża czujność, ale i zwiększa ryzyko zaprószenia ognia w suchym lesie.
Leśnicy apelują o rozwagę
Choć humorystyczna narracja o "małpkach butelkonosych" przyciąga uwagę, jej cel jest jasny – uświadomić, że śmiecenie to realne zagrożenie dla środowiska i ludzi.
Prosimy przed wejściem do lasu o sprawdzenie zawartości kieszeni, plecaków, toreb, bo to właśnie tam "Małpki" najczęściej się ukrywają. I stamtąd wyskakują i zasiedlają kolejne połacie lasu – piszą leśnicy.
Warto zatem, zanim ruszymy na spacer do lasu, grzybobranie czy piknik, pomyśleć o tym, co zostawimy po sobie w przyrodzie. Bo każde śmieci – nawet najmniejsze – zostają z nami na długo.