Oblali policjanta benzyną i podpalili. Dantejskie sceny na protestach
Nie tylko przez USA przetacza się fala protestów spowodowanych śmiercią George'a Floyda, który zmarł na skutek brutalnej interwencji policji. Podobną historią żyją właśnie Meksykanie, gdzie doszło do niemal identycznej sytuacji. W kraju od razu ruszyły protesty.
Policjant patrolujący ulice podpalony. W czasie protestów funkcjonariusz został polany benzyną i od razu prawie cały stanął w ogniu. Dramatyczna sytuacja rozegrała się w Guadalajarze. Wszystko nagrali relacjonujący protesty dziennikarze.
Czytaj także: Szokujące nagranie z protestu w USA. Policja brutalnie potraktowała starszego mężczyznę
Świadkowie koszmarnego zajścia od razu ruszyli na pomoc. Wspólnie udało się im ugasić ogień trawiący ubrania i ciało policjanta. Nie wiadomo, w jakim stanie jest funkcjonariusz, choć sądząc po nagraniu, można podejrzewać, że mógł zostać dotkliwie poparzony.
Policeman set on fire during protest in Mexico (GRAPHIC)
Protesty w Meksyku. Ludzie wyszli na ulice po śmierci "meksykańskiego George'a Floyda"
Rozruchy w kraju rozpoczęły się niedługo po publikacji w sieci szokującego nagrania. Widać na nim interwencję policji z Guadalajary, która rzekomo zatrzymała 30-letniego Giovanniego Lopeza za brak maseczki ochronnej.
Na skutek interwencji mężczyzna zmarł. W sprawie nadal trwa śledztwo. Lopeza od razu nazwano "meksykańskim George'm Floydem", a na ulice wyległy tłumy oburzonych Meksykanów.