Odkrycie w Polsce. Ujawnili mogiłę żołnierza z Niemiec
Organizacja archeologiczna "Pomost" poinformowała o kolejnym odkryciu. Tym razem udało się odnaleźć szczątki Niemca pochowanego w 1945 roku. Żołnierz miał liczne obrażenia w obrębie głowy.
"Pomost" to organizacja archeologiczna, która szuka grobów i mogił żołnierzy z okresu II wojny światowej. Interesuje ich każda narodowość, ale najczęściej odnajdują ciała żołnierzy armii niemieckiej.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Archeolodzy działają na terenie woj. dolnośląskiego, lubuskiego, kujawsko - pomorskiego, opolskiego, zachodniopomorskiego i wielkopolskiego.
26 sierpnia prowadzili prace w wielkopolskim Grabowie w gminie Gołańcz. Odnaleźli grób żołnierza armii niemieckiej, który miał zostać pochowany w 1945 roku w stanowisku strzeleckim na trasie Grabowo-Buszewo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czaszka wojskowego nosiła ślady wielokrotnych złamań - informuje organizacja w mediach społecznościowych. - Na prawej ręce odnaleźliśmy pozostałości opatrunków. Obrażenia w obrębie głowy mogą zatem świadczyć o dobiciu rannego. W jamie grobowej niestety nie odnaleźliśmy wojskowego znaku tożsamości - dodano.
Jak relacjonują, pochówku Niemca miał dokonać mieszkający w sąsiedniej wsi Polak. Informacje o tym zdarzeniu i lokalizacji grobu przekazał jego syn. - Złożenie do grobu ciała poległego żołnierza wrogiej armii było gestem człowieczeństwa. W kontekście kończącej się wówczas wojny postawa ta zasługuje na szacunek i naszą pamięć - dodał "Pomost".
Na kolejne odkrycie organizacji zareagowali internauci z Niemiec. Chwalą prace ekshumacyjne archeologów pisząc: "Świetna robota"; "Kolejny zagubiony żołnierz. Rodzice czekali", "Szacunek za waszą pracę"