"Rygorystyczny system" w Polsce. Niemcy ostrzegają turystów
Niemieckie media ostrzegają turystów. Piszą, że od sierpnia, zostały wprowadzone bardziej rygorystyczne systemy kar za wykroczenia drogowe w Polsce. - Dotyczy to nie tylko mieszkańców, ale także wszystkich zagranicznych użytkowników dróg - przekonuje op-online.de.
- Polska wprowadza bardziej rygorystyczny system kar za wykroczenia drogowe - pisze op-online.de. Jak zauważa portal, zmiany mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach i dotyczą zarówno mieszkańców, jak i zagranicznych kierowców. Nowe regulacje obejmują m.in. wysokie mandaty oraz możliwość nałożenia zakazu prowadzenia pojazdów.
Portal mdr.de pisze o "drastycznych karach za wykroczenia drogowe" i dodaje, że zmiany wprowadzono przez "szokujące wypadki". Za przykład podaje kraksę z udziałem Sebastiana M., w którym zginęła trzyosobowa rodzina i Łukasza Żaka, w którym zginął mężczyzna. W obu przypadkach prędkość miał przekraczać 200 kilometrów na godzinę. Opisano też jazdę youtubera, który miał pędzić ponad 300 km/h przez Warszawę.
W ramach nowych przepisów wprowadzono dwa nowe przestępstwa: "nielegalne wyścigi samochodowe" oraz "poważne naruszenie przepisów drogowych". To drugie dotyczy przekroczenia prędkości o połowę na drogach ekspresowych i autostradach – lub o ponad 100 proc. na wszystkich innych drogach – jeśli jednocześnie istnieje realne zagrożenie dla osób trzecich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ogromne zainteresowanie bonem. "Sekunda i nie było"
Konsekwencją może być kara pozbawienia wolności do pięciu lat , a w przypadku ofiar śmiertelnych nawet do dziesięciu lat. Możliwa jest również konfiskata pojazdu - pisze niemiecki "Auto Motor Sport".
Za organizację lub udział w nielegalnych wyścigach grozić będzie kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Udział w takich imprezach – jako widz – nie będzie traktowany jako przestępstwo.
Nowe przepisy przewidują także, że sąd będzie mógł fakultatywnie zdecydować o przepadku pojazdu, gdy kierowca będzie mieć od 0,5 do 1,5 promila alkoholu we krwi. Jeśli stężenie alkoholu we krwi będzie przekraczać 1,5 promila, orzeczenie konfiskaty pojazdu będzie obowiązkowe - ostrzegają niemieckie media. Przepadek pojazdu, na podstawie wyroku sądowego, będzie możliwy także jeśli sprawca był trzeźwy, ale kierował pojazdem pomimo obowiązującego zakazu.
Zmiany będą dotyczyły również wprowadzenia dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów, w przypadku skazania za niestosowanie się do orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów. Nowe rozwiązania zakładają ponadto podniesienie dolnej granicy świadczenia pieniężnego, które orzekane jest obowiązkowo za niestosowanie się do zakazu prowadzenia pojazdów – z 5 tys. zł do 10 tys. zł.