Ogromne korki na Zakopiance. Służby apelują do kierowców
Świąteczni goście zaczęli wyjeżdżać z Zakopanego, ale na ich miejsce przyjeżdżają już turyści, którzy zamierzają spędzić pod Tatrami Sylwestra. Oznacza to, że na popularnej Zakopiance oraz w samym Zakopanem należy się spodziewać dużych utrudnień w ruchu.
W okresie świąteczno-sylwestrowym do Zakopanego zjeżdżają tłumy turystów. Obecnie trwa intensywna wymiana turnusów - świąteczni goście zaczęli wyjeżdżać z miasta, ale na ich miejsce przyjeżdżają turyści, którzy planują spędzić pod Tatrami Sylwestra. Na popularnej Zakopiance, ale też w samym Zakopanem, tworzą się więc korki.
W sobotę w południe przejazd z Zakopanego do węzła autostradowego pod Krakowem zajmował kierowcom około 2,5 godziny.
Natężenie ruchu jest szczególnie widoczne na odcinkach w okolicach Nowego Targu, Szaflar i Poronina, ale i na wjazdach i wyjazdach z samego Zakopanego.
Zagraniczni turyści pokochali polskie góry. "Znaleźliśmy przez przypadek na Instagramie"
Tłumy w Zakopanem
Zwiększona liczba przybywających turystów widoczna jest nie tylko na drogach, ale także na Krupówkach, które przeżywają prawdziwe oblężenie. Tłumy można spotkać również w pobliżu lokalnych atrakcji. Tak jest m.in. przy dolnej stacji kolejki linowej na Kasprowy Wierch - chętni do wjazdu muszą liczyć się z dłuższym oczekiwaniem.
Służby apelują do kierowców o cierpliwość i w miarę możliwości planowanie podróży poza godzinami największego natężenia ruchu. Niektórzy kierowcy decydują się na jazdę drogami alternatywnymi do Zakopianki, ale zarówno na drodze przez Czarny Dunajec czy Bukowinę Tatrzańską również tworzą się korki.
Warto też pamiętać, że najtrudniejsze warunki drogowe spodziewane są w nocy z soboty na niedzielę właśnie w górach, gdzie wystąpią zawieje i zamiecie śnieżne.
Źródło: PAP