Ojciec i syn pobili mężczyznę. Mogą trafić do więzienia
W Zabrzu (woj. śląskie) doszło do brutalnego pobicia kierowcy skody przez ojca i syna. Zatrzymani mężczyźni byli już wcześniej notowani za inne przestępstwa. Grozi im kara do 5 lat więzienia.
W niedzielny poranek (25 maja) na ulicy Hagera w Zabrzu kierowcy opla i skody wpadli w konflikt, który zakończył się brutalnym pobiciem. 50-letni kierowca opla oraz jego 19-letni syn zaatakowali 50-letniego kierowcę skody, który stracił przytomność po uderzeniach.
Policja szybko zareagowała na zgłoszenie o pobiciu. Dzielnicowi z Komisariatu III Policji w Zabrzu zatrzymali podejrzanych na ulicy Wolności.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Czytaj także: Pożar różowego Malucha. Kosztował kilkanaście tysięcy
Okazało się, że młodszy z napastników był nietrzeźwy, mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Obaj mężczyźni byli już wcześniej notowani za różne przestępstwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zatrzymani usłyszeli zarzuty pobicia, za co grozi im kara do 5 lat więzienia. Policja apeluje do świadków podobnych zdarzeń o zgłaszanie incydentów i unikanie konfrontacji na drodze.
Czytaj także: Zawody w toczeniu sera. Niemiecki student triumfuje
Policja z Zabrze apeluje ws. złodziei
W ostatnim czasie jednym z najpopularniejszych oszustw są te, w których przestępcy podszywają się pod znajomych lub rodzinę, prosząc o pomoc finansową. Pokrzywdzeni, nie upewniając się, czy rzeczywiście rozmawiają ze swoimi bliskimi, przekazują kody BLIK przestępcom, którzy następnie wypłacają ich pieniądze z bankomatów w różnych częściach Polski.
Tylko w maju do zabrzańskich policjantów zgłosiły się aż trzy osoby oszukane przy pomocy metody z użyciem kodu blik. W dwóch przypadkach oszuści kontaktowali się z pokrzywdzonymi, podszywając się pod znajomych i wykorzystując przejęte konta na portalach społecznościowych.
Czytaj także: Zgłosiła, że chcą porwać 13-latka. I później taki zwrot
W jednym przypadku oszuści zadzwonił do pokrzywdzonego, podszywając się pod jego członka rodziny.