aktualizacja 

Olbrzymi sum wyłowiony z Odry. "Jedno zdjęcie wystarczy za tysiąc słów"

3489

Zatrucie Odry to katastrofa ekologiczna na niespotykaną skalę. Minister środowiska Brandenburgii - Axel Vogel właśnie potwierdził, że w rzece wykryto rtęć. Ofiarami zatrucia padają nie tylko małych rozmiarów ryby, lecz także spore osobniki, a nawet – bobry. Okazuje się, że nawet kręgowce mierzące tyle co dorosły człowiek nie są bezpieczne.

Olbrzymi sum wyłowiony z Odry. "Jedno zdjęcie wystarczy za tysiąc słów"
Woda w Odrze jest zatruta. Codziennie wyławiane są z niej martwe ryby, a nawet bobry (Facebook, PAP, Lubuscy Łowcy Burz, Patrick Pleul)

W niemieckich mediach pojawiły się doniesienia, że Odra została skażona rtęcią. W piątek, 12 sierpnia minister środowiska Brandenburgii potwierdził je. - Dla Odry jako ekologicznie cennego akwenu jest to cios, po którym prawdopodobnie nie podniesie się przez kilka lat - powiedział w rozmowie z mediami.

Przemysław Daca, prezes Wód Polskich, przekazał wcześniej w trakcie konferencji prasowej, że doszło do katastrofy ekologicznej.

Wybrano z rzek 10 ton ryb, to oznacza, że mamy do czynienia z gigantyczną i bulwersującą katastrofą ekologiczną – podkreślił Daca.

Zatrucie Odry. Z zatrutej wody wydobyto ogromnego suma

Na profilu "Słubice24.pl" na Facebooku pojawiło się wstrząsające zdjęcie. Na fotografii uchwycono osoby "sprzątające" rzekę z martwych zwierząt. Co najbardziej zdumiewające, trująca substancja okazała się tak silna, że zabiła suma wielkości człowieka.

Czasem jedno zdjęcie wystarczy za tysiąc słów... Ogromny sum, martwy na skutek zatrucia Odry, ładowany jest do kontenera z pozostałymi rybami, a następnie trafi do utylizacji - czytamy na profilu.

Zdjęcie błyskawicznie rozprzestrzenia się po sieci. - Niestety, nawet tak duże okazy są aktualnie wyławiane z Odry – zauważają "Lubuscy Łowcy Burz".

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Dla bezpieczeństwa własnego i swoich pupili ludzie nie powinni zbliżać się do Odry oraz mają pilnować psów na spacerze, aby nie piły z niej wody. Profesor Paweł Rowiński, hydrolog z Polskiej Akademii Nauk, apeluje, aby czym prędzej zlokalizować źródło zagrożenia, a następnie – zabezpieczyć je. Przemysław Daca przekazał opinii publicznej pierwsze wyliczenia kosztów szkód środowiskowych.

Mogę powiedzieć, że z pierwszych wyliczeń dotyczących szkód środowiskowych przede wszystkim na rybach, bo mówimy o padniętych rybach, to możemy powiedzieć o kosztach rzędu kilkunastu milionów złotych – podał Przemysław Daca podczas konferencji prasowej.

Prezes Wód Polskich przypomniał, że na przestrzeni dwóch lat z inicjatywy państwa Odra została zarybiona węgorzem. Koszt tego przedsięwzięcia wyniósł dwa miliony złotych. Stratny jest również Polski Związek Wędkarski, który w ciągu roku zarybił rzekę, co kosztowało go ponad milion złotych.

Zobacz także: Zobacz też: Globalne zanieczyszczenie dwutlenkiem węgla wzrasta. Poziom CO2 zbliżony do 2019 roku
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić