Opanowują zachodnią Polskę. Trafiły tu w latach 50. "Załamujemy ręce"

Szopy pracze coraz częściej pojawiają się w rejonie Odry i zaczynają stanowić poważny problem dla lokalnych społeczności. Jak donosi "Gazeta Lubuska", mieszkańcy zachodniej Polski alarmują o rosnącej liczbie tych zwierząt i ostrzegają przed ich szkodliwą działalnością.

Szopy niepokoją mieszkańców woj. lubuskiego Szopy niepokoją mieszkańców woj. lubuskiego
Źródło zdjęć: © Facebook, Lasy Państwowe
Malwina Witkowska

Najważniejsze informacje

  • Szopy pracze coraz częściej pojawiają się w okolicach Odry.
  • Zwierzęta te mogą przenosić groźne choroby i wyrządzać szkody.
  • Eksperci apelują o ostrożność i zgłaszanie spotkań z szopami.

Szopy pracze w Lubuskiem – nowe zagrożenie

W ostatnich tygodniach mieszkańcy terenów położonych wzdłuż Odry coraz częściej zgłaszają obecność szopów praczy. Choć te zwierzęta mogą wydawać się niegroźne i wręcz sympatyczne, w rzeczywistości bywają bardzo uciążliwe. "Początkowo myślałem, że to szczury, ale gdy się przyjrzałem, zobaczyłem, że to szopy" - powiedział jeden z mieszkańców w rozmowie z "Gazetą Lubuską".

Szopy nie wykazują strachu przed ludźmi, a ich obecność może prowadzić do poważnych problemów. Anna Malinowska z Lasów Państwowych ostrzega, że zwierzęta te mogą stanowić realne zagrożenie. "Są zagrożeniem zarówno dla zwierząt, jak i ludzi. Szybko się rozmnażają i niszczą gniazda ptaków" – zaznaczyła w rozmowie z "Gazetą Lubuską". Dodała też, że szopy mogą przenosić pasożyty, powodować choroby oczu, a także być nosicielami wścieklizny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyjątkowe odkrycie na budowie. Szczątki mamuta przy S17

Szopy pracze, pochodzące z Ameryki Północnej, pojawiły się w Polsce w latach 50. XX wieku. Obecnie występują głównie na zachodzie kraju. Choć początkowo były objęte ochroną, od 2009 roku można je odławiać przez cały rok. Najwięcej przypadków zgłoszono w województwie lubuskim, zwłaszcza w rejonie Parku Narodowego "Ujście Warty" i w okolicach Nowej Soli.

Szopy pracze w Lubuskiem

Lokalni mieszkańcy skarżą się na szkody wyrządzane przez te zwierzęta. Szopy potrafią uszkodzić ogrodzenia, wyposażenie posesji, a nawet... rzucać kamieniami. "Czasami po nich nie ma co zbierać, załamujemy ręce, a przeganianie nic nie daje" – napisał Mikołaj, cytowany przez "Gazetę Lubuską".

Szop pracz
Szop pracz © Pixel

Specjaliści przestrzegają, by nie próbować zbliżać się do szopów, dotykać ich ani łapać na własną rękę. W przypadku spotkania z dzikim osobnikiem należy niezwłocznie zawiadomić odpowiednie służby.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?