Operatorzy numerów alarmowych zdruzgotani. Wielu odchodzi z pracy

Operatorzy numerów alarmowych napisali list otwarty do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Piszą w nim o swojej dezaprobacie i rozczarowaniu wobec wprowadzonych zmian. Twierdzą, że doświadczeni pracownicy odchodzą właśnie z tego powodu.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP

List został wysłany 11 maja i był zaadresowany do Mariusza Kamińskiego. Jest on ministrem spraw wewnętrznych i administracji w pierwszym i drugim rządzie Mateusza Morawieckiego.

Zarząd Organizacji Międzyzakładowej nr 14-017 Operatorów Numerów Alarmowych OPZZ Konfederacja Pracy wyraża stanowczą dezaprobatę i uzasadnione zastrzeżenia dla wprowadzonych przez Rząd oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji aktów prawnych - ustawy oraz rozporządzeń dotyczących Systemu Powiadamiania Ratunkowego, w szczególności odnoszących się do grupy zawodowej Operatorów Numerów Alarmowych - rozpoczynają list związkowcy.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Zwracają też uwagę na nierówne traktowanie różnych grup zawodowych. Chodzi tu przede wszystkim o dodatkowe wynagrodzenia z tytułu zwiększonego obciążenia pracą spowodowaną pandemią SARS-CoV-2.

Pomimo początkowych zapewnień, wprowadzone zmiany nie niwelują ogromnych problemów naszej grupy zawodowej, takich jak bardzo wysoka rotacja wśród pracowników, spowodowana niskim wynagrodzeniem, niewspółmiernym do zakresu obowiązków oraz odpowiedzialności, brakiem możliwości rozwoju i awansu zawodowego oraz fatalnymi rozwiązaniami proceduralnymi i prawnymi. W naszej ocenie wprowadzone zapisy pogłębiają obecny kryzys i mogą doprowadzić do fali rezygnacji z pracy przez doświadczonych pracowników, o której coraz głośniej wśród Operatorów Numerów Alarmowych - czytamy w liście zarządu.

Rozmowy o zmianach miały być prowadzone już w 2018 roku. To wtedy doszło do spotkań z ówczesnym sekretarzem stanu MSWiA Pawłem Majewskim, podczas których mieli być oni zapewniani m.in. o wyższych pensjach.

Niestety, doszło do zmian w resorcie i do spotkań z politykami nie doszło. Uwagi, które zgłaszali w ramach konsultacji społecznych, nie zostały nawet wzięte pod uwagę. Pismo zostało również wysłane do premiera Mateusza Morawieckiego. Do tej pory związkowcy nie uzyskali odpowiedzi od żadnej ze stron.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody