Orły atakują. Jeden próbował porwać dziewczynkę

W Norwegii orzeł zaatakował niespełna dwuletnią dziewczynkę. Matka natychmiast rzuciła się na pomoc, ale mimo to nie była w stanie samodzielnie uwolnić córki z jego szponów. To wydarzenie było częścią serii ataków orła przedniego na ludzi, które miały miejsce w ostatnich tygodniach.

Orły atakują w Norwegii. Odnotowano już kilka przypadków  Orły atakują w Norwegii. Odnotowano już kilka przypadków
Źródło zdjęć: © Pixabay
Malwina Witkowska

Orły przednie są drapieżnikami, które zazwyczaj polują na mniejsze ssaki, takie jak zające, kuny, susły czy świstaki. Zdarza się jednak, że ich ofiarą padają większe zwierzęta, w tym lisy, owce, młode kozice, a nawet, jak udokumentowano, jelenie wschodnie. Te potężne ptaki dysponują wyjątkowo ostrymi szponami i mocnymi, umięśnionymi nogami, co pozwala im nawet zmiażdżyć czaszkę ofiary.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Jak donosi portal tygodnik.interia.pl, 7 września w norweskim regionie Trøndelag doszło do niecodziennego incydentu. Kobieta z dziećmi spędzała czas na podwórku, gdy nagle na najmłodszą z jej pociech, 20-miesięczną dziewczynkę, napadł wielki orzeł. Ptak, rozpościerając skrzydła na prawie dwa metry, próbował unieść dziecko w powietrze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Matka natychmiast zareagowała i próbowała powstrzymać drapieżnika, ale orzeł nie dawał za wygraną. Dopiero interwencja sąsiada, który użył drewnianego drąga, sprawiła, że ptak w końcu odpuścił. Dziecko doznało obrażeń, w tym rozcięć na głowie i twarzy, które wymagały założenia kilku szwów.

Orły atakują w Norwegii

Norweskie media po ataku podały, że w ciągu kilku dni miało miejsce kilka podobnych zdarzeń. Jednym z nich był przypadek 31-letniego kuriera, Francisa Ari Sture, który podczas górskiej wędrówki również został zaatakowany przez orła. Ptak sześciokrotnie przypuszczał na niego atak, a mężczyzna bronił się plecakiem i kopnięciami. Po około dziesięciominutowej walce udało mu się odeprzeć drapieżnika.

Ponadto dzień wcześniej Mariann Myrvang zgłosiła potrzebę pomocy po tym, jak została zaatakowana przez orła w rejonie Orkanger. Jak informuje "Interia", nagle coś dużego i ciężkiego wylądowało na jej ramionach, przez co upadła na kolana i nie mogła wstać.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?