aktualizacja 

Osiem gwiazdek na nagrobku nauczycielki. Rodzina nie ustąpi

1061

Nie milkną echa nagłośnionej przez TVP3 Poznań sprawy napisu na nagrobku nauczycielki. Umieszczenie ośmiu gwiazdek na grobie było ostatnią wolą zmarłej kobiety. Zarządca cmentarza chce jednak usunięcia napisu. Rodzina nauczycielki nie zamierza jednak usuwać gwiazdek.

Osiem gwiazdek na nagrobku nauczycielki. Rodzina nie ustąpi
Osiem gwiazdek na nagrobku kobiety. (Twitter)

Osiem gwiazdek od kilku lat jest symbolem sprzeciwu wobec rządów PIS. Taki właśnie napis pojawił się na nagrobku zmarłej emerytowanej nauczycielki z Międzychodu. O nietypowym symbolu na grobie powiadomił oburzony widz TVP3 Poznań. Wówczas o sprawie usłyszała cała Polska.

"Gazeta Wyborcza" skontaktowała się z rodziną zmarłej. Bliscy kobiety przyznali, że umieszczenie napisu było jej ostatnią wolą.

Spółka Aqualift - zarządzająca cmentarzem chce jednak, by gwiazdki zniknęły z nagrobka. "Napis na wskazanym nagrobku bez wątpienia narusza Regulamin Cmentarza i zakłóca powagę miejsca. Zarządca cmentarza podjął działania zmierzające do skontaktowania się z dysponentem grobu i wyjaśnienia zaistniałej sytuacji" - przekazała rzeczniczka spółki w rozmowie z "GW".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sposoby na "cmentarne hieny". Z nagrobka już nic nie zniknie

Rodzina zmarłej nie zamierza nic zmieniać w tej sprawie i jeżeli zarządca będzie naciskał, by usunąć gwiazdki, spotkają się w sądzie.

- Te osiem gwiazdek to sprawa między mną a moją mamą i nikomu nic do tego. Jeśli komuś przeszkadzają gwiazdki na tym grobie, to rozumiem, że wszystkie groby z gwiazdką dostaną prośbę o ich usunięcie. Podejrzewam, że będzie to większość grobów na cmentarzach - mówi córka zmarłej w rozmowie z "GW".

Znajomi zmarłej nauczycielki są zaskoczeni zamieszaniem, jakie powstało w związku z tym napisem. Podkreślają, że kobieta nie miała nic wspólnego z hejtem. Mimo że otwarcie deklarowała, że jest przeciwko rządom PiS, to nie odnosiła się nigdy do nikogo wulgarnie.

TVP rozdmuchało sprawę. Jaki to jest wulgaryzm, proszę mi powiedzieć, te gwiazdki? A teraz cenzurę chcą na cmentarzu wprowadzać? Inwigilują zmarłych? To nieporozumienie jest - mówi "GW" pani Elżbieta, koleżanka zmarłej.
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić