Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski| 
aktualizacja 

Ostrzegają i proszą Zachód o pomoc. "Druga Rosja" może podpalić Bałkany

Władze Kosowa wskazują na ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa Bałkanów ze strony Serbii. Premier kraju Albin Kurti zaapelował do Unii Europejskiej o konsekwentne działanie wobec Belgradu, który otwarcie sympatyzuje z Rosją. Moskwie byłoby na rękę, gdyby w regionie wybuchł konflikt, który odciągnąłby uwagę Zachodu od Ukrainy.

Ostrzegają i proszą Zachód o pomoc. "Druga Rosja" może podpalić Bałkany
Premier Kosowa ostrzega Unię Europejską przed działaniami Serbii (GETTY, NurPhoto)

Kosowo jako jedyny kraj Bałkanów nie ma statusu kandydata do Unii Europejskiej - możliwe, że niedługo się to zmieni. Premier Kosowa Albin Kurti bije na alarm w sprawie agresywnej polityki Serbii i prosi o pomoc Unię Europejską. Od czasu inwazji na Ukrainę, Rosjanie prowadzą działania hybrydowe na Bałkanach.

I po cichu liczą na to, że Serbowie rozpętają konflikt. To byłby duży problem dla NATO, którego wojska stacjonują w regionie. I który odciągnąłby uwagę świata od Ukrainy.

Premier Kosowa nazwał Serbię "drugą Rosją" i przestrzegł Zachód przed konsekwencjami hybrydowych działań Moskwy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Incydent nad Bałtykiem. Moment przechwycenia rosyjskich maszyn
W ciągu ostatnich lat Belgrad czterokrotnie sprowadzał swoją armię do naszej granicy, sponsorował terroryzm, rozpowszechniał kłamstwa i fałszywe narracje, aby usprawiedliwić swoje działania przeciwko Kosowu i regionowi - oświadczył premier Albin Kurti.

Przypomnijmy, w 1999 roku Belgrad utracił kontrolę nad Kosowem. Serbowie nigdy nie pogodzili się z utratą tej prowincji (teraz już niepodległego państwa), ze względu na jego znaczenie historyczne dla kraju i narodu serbskiego. W 1448 roku na Kosowym Polu odbyła się pamiętna bitwa z Osmanami.

Serbowie są dziś podzielonym społeczeństwem - jednocześnie chcą być członkiem Unii Europejskiej (kraj jest nawet na liście kandydatów), ale również wspierają Rosję, ponieważ mają wspólnego wroga, czyli NATO. W Belgradzie ludzie nie zapomnieli bombardowań, które Sojusz przeprowadzał w trakcie wojny domowej.

Kosowo prosi Unię Europejską o pomoc

Premier Kosowa stara się przekonać Unię Europejską by w sytuacji bezpośredniego zagrożenia dla jego kraju, przyspieszono akces Kosowa do grona państw kandydujących. Podobnie jak to miało miejsce z Ukrainą, Mołdawią i Gruzją po rosyjskiej inwazji w 2022 roku.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Podczas konferencji poświęconej integracji euroatlantyckiej w Prisztinie premier Kosowa sugerował, że Serbia stanowi zagrożenie dla regionu, oraz że Zachód powinien rozważyć sankcjonowanie Serbii za ich agresywną i prorosyjską politykę. Zaproponował uderzenie w Belgrad i przygotowanie kar dla Serbii "takich, jak dla Rosji".

Zagrożenia bezpieczeństwa na Bałkanach Zachodnich ze strony Serbii należy rozwiązać [..] poprzez nadanie Kosowu statusu kraju kandydującego do Unii Europejskiej i zapewnienie Prisztinie członkostwa w Radzie Europy - powiedział premier Albin Kurti.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić