Paryscy taksówkarze sparaliżują French Open? Zapowiadają strajk
Strajkujący taksówkarze w Paryżu zapowiadają, że jeśli ich postulaty nie zostaną wysłuchane, zablokują dostęp do French Open, które rozpoczyna się w niedzielę. Kierowcy są zaniepokojeni zagrożeniem dla swoich dochodów i już od pięciu dni paraliżują ruch w stolicy Francji, blokując drogi i używając klaksonów oraz świateł samochodowych.
Emmanuelle Cordier, prezes Krajowej Federacji Taksówkarzy, ostrzegła w sobotę, że jeśli rząd nie zareaguje, protesty przeniosą się na teren Roland-Garros. Spotkanie z premierem i ministrem transportu ma się odbyć wkrótce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
WP News wydanie 23.05
Taksówkarze sprzeciwiają się nowym zasadom transportu medycznego oraz konkurencji ze strony aplikacji do zamawiania przejazdów.
Inne miasta dołączają do protestu
Ruch protestacyjny nie ogranicza się tylko do stolicy. Kierowcy z miast takich jak Marsylia i Perpignan na południu Francji również dołączyli do demonstracji, pokazując, że problem ma zasięg ogólnokrajowy.
Czytaj także: Personel strajkuje. Linia lotnicza odwołuje kolejne loty