Patostreamer z Łodzi skatowany po streamie. "Do końca życia będę kaleką"

Paweł Z., posługujący się w internecie pseudonimem "Proboszcz", jest zmuszony wziąć udział w procesie. Patostreamer nie występuje jednak w roli oskarżonego – został ciężko pobity przez Krzysztofa W., któremu postawiono zarzut usiłowania zabójstwa.

"Proboszcz" został ciężko pobity. Dziś patostreamer porusza się o kuli

Do pobicia Pawła Z. doszło w maju 2021 roku po spotkaniu, które "Proboszcz" transmitował na żywo. W trakcie suto zakrapianej alkoholem imprezy patostreamer pokłócił się z Krzysztofem W., swoim przyszłym oprawcą.

"Proboszcz" – pobicie. Patostreamer stał się niepełnosprawny

Paweł Z. opuścił imprezę, jednak kolega ruszył za nim. Jak relacjonuje Super Express, oskarżył on patostreamera, że ukradł należące do niego przedmioty. W konsekwencji doszło do sprzeczki, w trakcie której Krzysztof W. dotkliwie pobił kolegę.

Dwa razy prosiłem do, żeby je oddał. On mówił, że nic nie wziął, dlatego go uderzyłem. Jak się przewrócił, to uderzałem go nogą w głowę – zeznawał Krzysztof W. (Super Express).

Zobacz też: "Kamerzysta płakał jak nagrywał". Tym spotem Polska chce walczyć z dopalaczami

"Proboszcz" został tak dotkliwie pobity, że ocknął się dopiero w szpitalu. Patostreamer podkreśla, że w wyniku ataku stał się osobą z niepełnosprawnością – ma uszkodzoną prawą część mózgu, niedowład prawej strony ciała, stracił także słuch w prawym uchu i wzrok w prawym oku.

Mam uszkodzoną prawą część mózgu. Mam niedowład prawej strony ciała, nie słyszę na prawe ucho, nie widzę na prawe oko. Do końca życia będę kaleką – podkreślał Paweł "Proboszcz" Z (Super Express).

W poniedziałek 18 października rozpoczął się proces Krzysztofa W. Toczy się przed sądem w Łodzi (woj. łódzkie), a W. nie przyznaje się do usiłowania zabójstwa, zapewniając, że chciał jedynie pobić, a nie zabić "Proboszcza". Sam patostreamer podzielił się wrażeniami z rozprawy ze swoimi fanami. Zrobił to w trakcie transmisji na żywo na YouTube.

Jeżeli chodzi o zeznania, to mogę tylko powiedzieć tyle, że wszystkie te zarzuty co o mnie (....), to okazały się zbite przez sąd i prokuratorkę, wyssane (...) przez nich jako element obrony i tyle – relacjonował fanom "Proboszcz".
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Zgubiony senior w mroźną noc. Prawda wyszła na jaw
Zgubiony senior w mroźną noc. Prawda wyszła na jaw
Krzyżówka o pojazdach. Sprawdź, ile haseł odkryjesz
Krzyżówka o pojazdach. Sprawdź, ile haseł odkryjesz
Wielki finał NBA Cup. Złe informacje ws. Polaka
Wielki finał NBA Cup. Złe informacje ws. Polaka
Zaginął Aleksander Olesiński. Policja z Będzina prosi o pomoc
Zaginął Aleksander Olesiński. Policja z Będzina prosi o pomoc
46 haseł z różnych dziedzin. Poradzisz sobie z trudną krzyżówką?
46 haseł z różnych dziedzin. Poradzisz sobie z trudną krzyżówką?
KAS rozbiła grupę od fikcyjnego handlu paliwem. 11 mln zł strat
KAS rozbiła grupę od fikcyjnego handlu paliwem. 11 mln zł strat
UOKiK nakłada kary na Pekao. Prawie 119 mln zł
UOKiK nakłada kary na Pekao. Prawie 119 mln zł
Ocenił, jak długo Putin może prowadzić wojnę. "Trzy do pięciu lat"
Ocenił, jak długo Putin może prowadzić wojnę. "Trzy do pięciu lat"
Tak Rosja rekrutuje w Afryce. Od obietnicy etatu do pola bitwy
Tak Rosja rekrutuje w Afryce. Od obietnicy etatu do pola bitwy
"Biedronkowy koszmar". Mieszkańcy rozkładają ręce. "Syf i smród"
"Biedronkowy koszmar". Mieszkańcy rozkładają ręce. "Syf i smród"
"Choinka dla życia". Lasy Państwowe rozdają drzewka w całej Polsce
"Choinka dla życia". Lasy Państwowe rozdają drzewka w całej Polsce
Atak na Bodni Beach. Jest decyzja w sprawie zamachowca
Atak na Bodni Beach. Jest decyzja w sprawie zamachowca