Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Pędził motocyklem 185 km/h pod prąd. Nie miał prawa jazdy

58

Do 5 lat więzienia grozi motocykliście z Jarosławia (woj. podkarpackie), który na terenie miasta pędził 185 km/h, jechał pod prąd i nie stosował się do znaków drogowych. Ostatecznie zignorował policyjną kontrolę. Sprawca został już zatrzymany.

Pędził motocyklem 185 km/h pod prąd. Nie miał prawa jazdy
Pędził 185 km/h na motocyklu (KPP Jarosław)

Do zdarzenia doszło w środę, 10 sierpnia wieczorem w Jarosławiu w Podkarpackiem. Około godziny 20:45 w na ul. 3-go Maja policjanci zauważyli motocykl kawasaki, którego kierowca narażał na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego.

Pościg za motocyklistą. Jechał 185 km/h

Motocyklista nie tylko nie stosował się do znaków drogowych, ale też jechał pasem do jazdy w przeciwnym kierunku, wykonywał manewr wyprzedzania na przejściu dla pieszych. Na skrzyżowaniu wyprzedził funkcjonariuszy, po czym postanowili go zatrzymać.

Kierowca najpierw zwolnił i nawet prawie się zatrzymał. Jednak w pewnym momencie zmienił zdanie i zaczął się rozpędzać. Policjanci ruszyli w pościg za motocyklistą i zarejestrowali kolejne rażące wykroczenia, które popełniał motocyklista.

Wyprzedzał na przejściach dla pieszych, nie stosował się do sygnalizacji świetlnej i do linii podwójnej ciągłej. W dalszym ciągu nie stosował się do wydawanych przez funkcjonariuszy sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania - wyliczają jarosławscy policjanci.

Łamał przepisy

Później motocyklista wyjechali na obwodnicę miasta, gdzie zaczął pędzić jeszcze szybciej. Prędkościomierz policjantów pokazał, że jechał 185 km/h przy ograniczeniu do 90 km/h. Kiedy dojechali do miejscowości Tuczempy, kierujący uciekał przez chodnik.

W trakcie pościgu policjanci na moment stracili motocykl z pola widzenia, a po chwili zauważyli go na jednej z posesji. W domu przebywał mężczyzna, który kierował jednośladem. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec gminy Jarosław. Trafił już do policyjnego aresztu.

Grozi mu do 5 lat więzienia

24-latek nie ma prawa jazdy, a motocykl posiadał tablice rejestracyjne o numerach, których brak było w systemach. Za nie zatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Odpowie też za liczne popełnione wykroczenia drogowe.

Zobacz także: "Radioaktywny" przedmiot spadł z nieba. Odkrycie na farmie w Azji
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skoki w Wiśle. Kibice zwracają uwagę na "podatek od pomponów"
Wiadomo, co z Polakami w Syrii. MSZ zabrało głos
Papież Franciszek zwrócił się do wiernych. Miał konkretne prośby
Te osoby nie zamieszkają w pobliżu szkół. Szokujący pomysł Rosjan
Rosyjski MSZ zabrał głos w sprawie Syrii. Nie odcinają się od opozycji
Czarny owad powrócił w polskim mieście. Był uznany za wymarły gatunek
Nokaut na gali MMA. Andrzej Gołota nagle wstał od stolika i pobił Zatykę
Zablokowali ulicę w Warszawie. Marianna Schreiber: "Macie krew na rękach"
Rebelia w Syrii. Szturm na ambasadę Iranu w Damaszku
MSZ Turcji optymistycznie ws. nowej Syrii. Pokój będzie kluczowy
43 tysiące zabitych. Zełenski podaje liczby o stratach w ukraińskim wojsku
Nawrocki o Rafale Trzaskowskim: Zacząłem szukać różańca
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić