Pies adoptował sobie kolegę. Jego pan pokazał, co zastał w wannie

68

Psy są przyjaznymi zwierzętami i mogą nawiązywać przyjaźnie bez względu na to, gdzie się znajdują. Niektóre jednak potrzebują towarzystwa bardziej niż inne. I tak właśnie było w tym przypadku.

Pies adoptował sobie kolegę. Jego pan pokazał, co zastał w wannie
Crosby (Imgur)

Niektóre osoby, decydując się na adopcję psa, nie spodziewają się, że może się on czuć niekomfortowo, będąc jedynym czworonogiem w domowym zaciszu. Są takie rasy, które szczególnie potrzebują kontaktu czy to z człowiekiem, czy innym zwierzęciem.

Chciał mieć przyjaciela

Tak też było w tym przypadku. Crosby to uroczy golden retriver. Do tej pory był jedynakiem.

Jego właściciel wcześniej miał więcej zwierząt - psa i kota. Po ich śmierci zdecydował jednak, że Crosby będzie sam.

Psiak jednak od małego był przyzwyczajony do towarzystwa innych czworonogów. Wziął więc sprawy w swoje... łapy!

Zmęczony brakiem przyjaciół w pobliżu, wyruszył na poszukiwania. A po powrocie... nie pozostawił swojemu właścicielowi wyboru.

W czwartek wróciłem do domu i zamiast zwykłego, rutynowego wycia na mój widok, pies zaprowadził mnie prosto do wanny - powiedział jego właściciel "ronproject.com".

A tam znajdował się... malutki miauczący kociak. Kotek wydawał mu się jednak znajomy. Przypominał mu kotkę, która odeszła ledwie 6 miesięcy temu.

Pojechał więc z nim do weterynarza. Chciał upewnić się, czy zwierzę ma mikroczip. Gdy okazało się, że nie ma, musiał podjąć decyzję.

Weterynarz w zasadzie powiedział mi, że gdybym zabrał ją do schroniska, zostałaby uśpiona, ponieważ w samym schronisku powiatowym jest już ponad 300 kociąt, które potrzebują domów. Powiedział, że mogę spróbować wystawić ją na zewnątrz i mieć nadzieję, że wróci do domu, albo mogę ją zatrzymać - przyznał mężczyzna.

Nie było więc wyboru. Kotek został w domu, a Crosby zyskał przyjaciela!

Autor: KLS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić