Pijany kierowca w Świdniku. Staranował ogrodzenie posesji
Do tego zdarzenia doszło w Świdniku. Pijany kierowca BMW jechał zbyt szybko, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na chodnik. Na szczęście, nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Źródło zdjęć: © Policja
30-letni kierowca BMW jechał ulicami Świdnika z zawrotną prędkością. W pewnym momencie jednak stracił panowanie nad kierownicą i wjechał na chodnik.
Dziś przed godziną 3 w nocy policjanci interweniowali w sprawie zdarzenia drogowego, do którego doszło na ul. Racławickiej w Świdniku. Kierujący BMW nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na chodnik. Samochód następnie uderzył w przydrożny znak i ogrodzenie posesji omal nie doprowadzając do kolizji z zaparkowanym w pobliżu innym autem - powiedział "Dziennikowi Wschodniemu" komisarz Łukasz Kasperek z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
Po przeprowadzeniu badania alkomatem okazało się, że kierowca ma około 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy i dowód rejestracyjny auta.
Pojazd, ze względu na uszkodzenia, trafił na parking strzeżony. Nikomu nic się nie stało.
Źródło artykułu: o2pl