Pilny apel. Wycofane z Biedronki. Nie jedz pod żadnym pozorem
Pojawił się oficjalny komunikat na temat wycofania ze sklepów sieci Biedronka partii dwóch artykułów spożywczych. Powód? Stwierdzono w nich "śladowe ilości pestycydu". Klienci pod żadnym pozorem nie powinni ich spożywać, lecz zniszczyć lub zwrócić!
Komunikat na temat wycofania partii dwóch artykułów spożywczych pojawił się na oficjalnej stronie sieci Biedronka. W opublikowanej informacji podkreślono, że przyczyną było wykrycie w produktach śladowych ilości pestycydu.
W związku ze stwierdzoną niezgodnością – wykryciem śladowych ilości pestycydu w partii produktu, podjęliśmy decyzję o wycofaniu z obrotu w/w partii – czytamy w komunikacie Good Food Products Sp. z o.o.
Przeczytaj także: Ruszyło! Biedronka szaleje. Zaczęło się o godz. 6:00
Biedronka – wycofane produkty. Które?
Pierwszy produkt, który został zanieczyszczony pestycydami, to Pano Wafle Cienkie Kukurydziane z kaszą jaglaną i pieprzem 105 g. Numer ich partii, będący jednocześnie terminem przydatności, to: 2023-12-16.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Bezczelna kradzież w Biedronce
Przeczytaj także: Szukają do pracy na wakacje. Biedronka, Lidl i Dino. Wiadomo, ile płacą
Drugim zanieczyszczonym produktem są Pano Wafle Cienkie Kukurydziane z solą morską 105 g. Numer partii, która została wycofana i termin ich przydatności, to: 2023-12-17.
Aby uchronić konsumentów przed ewentualnymi kłopotami zdrowotnymi, Biedronka apeluje, by pod żadnym pozorem nie spożywać zakupionego pożywienia.
Osoby, które zakupiły produkt, proszone są o jego wyrzucenie lub zwrócenie do najbliższego sklepu, w którym produkt został zakupiony. Produktu nie należy spożywać. Wszystkim konsumentom, którzy zwrócą produkt wraz z opakowaniem (konieczne do identyfikacji daty przydatności produktu), zostanie zwrócony koszt nabycia produktu – informuje Good Food Products Sp. z o.o.
Przeczytaj także: Cena bobu daje popalić. Poszedł do Biedronki i aż zrobił nagranie
Produkty z zanieczyszczonych partii zostały wycofane nie tylko z Biedronki. Analogiczne komunikaty pojawiły się także na stronach sklepów Żabka i Rossmann.