Plotki o Wuhan. Dyrektor laboratorium się nie dziwi

Dyrektor Krajowego Laboratorium Bezpieczeństwa Biologicznego w Wuhan komentuje wybuch epidemii i plotki, jakoby wszystko miało się zacząć od wypadku podczas badań laboratoryjnych. Według niego tworzenie takich historii jest zupełnie naturalne. Jednocześnie zaprzecza wszystkim pomówieniom.

Plotki o Wuhan. Dyrektor laboratorium się nie dziwi

Instytut Wirusologii w Wuhan jest wciąż oskarżany o przyczynienie się do epidemii koronawirusa. Odkąd w grudniu pojawiły się doniesienia o pierwszych zakażeniach, a później ofiarach, ludzie prześcigali się wymyślaniu, skąd może pochodzić ten wyjątkowo niebezpieczny wirus. Według niektórych osób nowy koronawirus mógł się w jakiś sposób wydostać z laboratorium.

Badacz z Instytutu Wirusologii w Wuhan i dyrektor tamtejszego laboratorium postanowił odpowiedzieć na plotki. Yuan Zhiming stanowczo zaprzeczył spekulacjom, jednocześnie stwierdzając, że nie dziwi się, że podobne historie powstają.

Każda pandemia bez wątpienia wywołuje panikę i ogólne poczucie bezsilności z powodu braku informacji na temat choroby. Naturalnym jest, że wiele osób wiąże epicentrum epidemii z najbliższym laboratorium. Kiedy ludzie będą się dowiadywać więcej na temat tej sytuacji, pogłoski stopniowo będą zanikać - powiedział w rozmowie z chińską państwową telewizją CGTN.

Zobacz także:COVID-19 na Czarnym Lądzie. WHO podało nowe dane dot. pandemii

Dodał, że nie ma mowy o żadnym "wycieku". Laboratoria instytutu są, jak zapewnił, na światowym poziomie. Mają doskonałe wyposażenie i szereg procedur zabezpieczających przed różnorakimi wypadkami. Nigdy wcześniej nie doszło tam to żadnych infekcji wśród ludzi - przekonuje.

Dyrektor laboratorium zapewnia także, że jego pracownicy nie przejmują się tymi plotkami. Początkowo wszyscy byli zdenerwowani i zestresowani, ale teraz są zmobilizowani do pracy. Chcą się dowiedzieć jak najwięcej o wirusie, aby można było go szybko zwalczyć.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie

Zdjęcie z Gdańska. Od razu chwycił za telefon. "Strach patrzeć"
Zdjęcie z Gdańska. Od razu chwycił za telefon. "Strach patrzeć"
Jannik Sinner triumfuje w Wimbledonie
Jannik Sinner triumfuje w Wimbledonie
Legia Warszawa triumfuje w Superpucharze Polski
Legia Warszawa triumfuje w Superpucharze Polski
Zabójstwo w Nowem. Mieszkańcy wyszli protestować
Zabójstwo w Nowem. Mieszkańcy wyszli protestować
Dokonał zamachu w Niemczech. W laptopie miał dziecięcą pornografię
Dokonał zamachu w Niemczech. W laptopie miał dziecięcą pornografię
"Celowo". Czołowy ekspert nie ma wątpliwości. Chodzi o katastrofę
"Celowo". Czołowy ekspert nie ma wątpliwości. Chodzi o katastrofę
Bez kasku na hulajnodze. Nastolatek w ciężkim stanie po zderzeniu
Bez kasku na hulajnodze. Nastolatek w ciężkim stanie po zderzeniu
Wszedł do morza w rejonie falochronu. Nie żyje 29-letni Mateusz
Wszedł do morza w rejonie falochronu. Nie żyje 29-letni Mateusz
Nazywa go zagrożeniem dla świata. Trump chce odebrać jej obywatelstwo
Nazywa go zagrożeniem dla świata. Trump chce odebrać jej obywatelstwo
Nadciąga niż. Taka będzie pogoda 14 i 15 lipca
Nadciąga niż. Taka będzie pogoda 14 i 15 lipca
Noworodek w Oknie Życia. Chłopiec miał jeszcze pępowinę
Noworodek w Oknie Życia. Chłopiec miał jeszcze pępowinę
Zastrzelili pułkownika. Ukraińskie służby zatrzymały rosyjską grupę
Zastrzelili pułkownika. Ukraińskie służby zatrzymały rosyjską grupę