Pochodzenie koronawirusa. Laboratorium w Wuhan? Zapytali szefową

Dyrektorka Instytutu Wirusologii w Wuhan stanowczo zaprzeczyła pogłoskom, jakoby koronawirus SARS-CoV-2 wydostał się w jakiś sposób z tej instytucji.

Wang Yanyi - dyrektorka Instytutu Wirusologii w Wuhan.
Jacek Dyrdak

Wang Yanyi udzieliła wywiadu państwowej chińskiej telewizji CGTN. Już na wstępie została poproszona o komentarz do krążących spekulacji. Niektórzy twierdzą, że koronawirus mógł się wydostać z Instytutu Wirusologii w Wuhan.

To czysta fabrykacja. Nasz instytut otrzymał pierwszą próbkę kliniczną nieznanego przypadku zapalenia płuc 30 grudnia ubiegłego roku. Kiedy sprawdziliśmy patogen, okazało się, że w próbce był nowy typ koronawirusa, znanego teraz jako SARS-CoV-2 – powiedziała dyrektorka instytutu.

Wcześniej nie mieliśmy żadnej wiedzy na temat tego wirusa, nigdy się z nim nie spotkaliśmy, nie badaliśmy go ani go nie trzymaliśmy. Tak jak wszyscy inni, nie wiedzieliśmy o istnieniu tego wirusa. Jak więc miałby się wydostać z naszego laboratorium, kiedy go w nim w ogóle nie było? – dodała.

Zobacz też: Koronawirus. Jerzy Owsiak o wadliwych maseczkach z Chin. "Nie tylko my zostaliśmy oszukani"

Laboratorium w Wuhan źródłem koronawirusa?

Dyrektorka Instytutu Wirusologii w Wuhan podkreśliła, że naukowcy na całym świecie zgadzają się w większości, że koronawirus ma pochodzenie odzwierzęce. Dodała jednak, że naukowcy wciąż nie znają wielu wirusów, które przenoszą różne gatunki zwierząt. Zaznaczyła, że tylko badania naukowa pozwolą zrozumieć, skąd dokładnie wziął się koronawirus SARS-CoV-2.

Problem pochodzenia jest problemem naukowym, wymagającym od naukowców dokonywania ocen na podstawie danych naukowych i faktów – oświadczyła Wang Yanyi.

Pytanie o koronawirusa RaTG-13

Wang zabrała też głos na temat innego koronawirusa, znalezionego u nietoperzy RaTG-13. Instytut w Wuhan informował jakiś czas temu, że podobieństwo genomu tego wirusa z genomem SARS-CoV-2 wynosi 96,2 proc. Wang wyjaśniła, że w naukowym świecie to bardzo dużą różnica i – powołując się na słowa znanego wirusologa Edwarda Holmesa – stwierdziła, że potrzeba by 50 lat, żeby RaTG-13 wyewoluował w SARS-CoV-2.

Wielu ludzi mogło nieopatrznie założyć, że skoro nasz instytut donosił o podobieństwu genomów RaTG-13 i SARS-CoV-2, to musimy mieć RaTG-13 w naszym laboratorium. A tak wcale nie jest. Kiedy sekwencjonowaliśmy geny pobranej od nietoperza próbki tego wirusa, otrzymaliśmy RaTG-13, ale nie dokonaliśmy izolacji ani nie otrzymaliśmy żywego wirusa RaTG-13. Nie było więc możliwe, aby RaTG-13 wydostał się z naszego laboratorium – oznajmiła Wang.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady