Zima zamrozi front? Impas w wojnie rosyjsko-ukraińskiej
Po ponad trzech i pół roku pełnoskalowej wojny front rosyjsko-ukraiński ugrzązł w impasie. Linia starć pozostaje niemal niezmieniona, a zbliżająca się zima i pogarszające się warunki atmosferyczne dodatkowo zamrożą możliwość większych ofensyw — wskazuje Polska Agencja Prasowa.
Najważniejsze informacje
- Dominują walki małych grup piechoty wspieranych przez artylerię i drony; ciężkie manewry są marginalne.
- Rosja utrzymuje inicjatywę taktyczną, ale jej ataki mają lokalny charakter i nie zmieniają linii frontu.
- Zima zwiększy skuteczność rozpoznania i ograniczy operacje zaczepne do wiosny 2026 r.
Po ponad trzech i pół roku pełnoskalowej wojny sytuacja na froncie pozostaje stabilna. Według materiału PAP, który opisuje aktualne działania i ocenę perspektyw, kluczowe znaczenie mają drony i artyleria, a duże operacje manewrowe praktycznie zniknęły z pola walki. Źródło zwraca uwagę, że nadciągająca zima wzmocni trend do defensywy i ograniczy ruch ciężkiego sprzętu.
Ostatnią próbą dużej operacji manewrowej była ukraińska kontrofensywa z lata 2023 r., która nie przyniosła przełomu. Późniejsze działania po obu stronach, jak rosyjskie podejścia pod Wuhledarem czy ukraińskie uderzenia w obwodzie kurskim, miały mniejszą skalę i nie przełożyły się na trwałe zdobycze. Masowe użycie bezzałogowców i środków obserwacji powoduje natychmiastowe kontrataki artylerii, gdy tylko dochodzi do koncentracji sił.
Jak wskazuje PAP, tzw. strefa śmierci szerokości 10–15 km utrzymuje równowagę: żadna ze stron nie ma potencjału, by przełamać obronę przeciwnika. Rosja zachowuje inicjatywę, lecz jej działania ograniczają się do taktycznych prób przełamań w wybranych punktach. Nie widać perspektywy na operację, która zmieniłaby przebieg frontu.
Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 14.10
Najgorętsze punkty: Donbas i oś Kupiańsk–Pokrowsk
Na północy, w obwodach kijowskim i czernihowskim, panuje względny spokój; odnotowuje się incydenty z dronami i grupami dywersyjnymi. W obwodach sumskim i charkowskim potyczki przygraniczne nie zagrażają bezpośrednio Sumom ani Charkowowi. Inaczej jest na styku obwodów charkowskiego i ługańskiego, gdzie Rosjanie naciskają na Kupiańsk, ważny węzeł logistyczny. Walki toczą się w północnych dzielnicach, a władze zarządziły ewakuację cywilów.
W Donbasie ciężar rosyjskich ataków skupia się m.in. wokół Lasu Sieriebrianskiego, na kierunku Łymanu, który Ukraina odzyskała jesienią 2022 r. Ambicje zdobycia Słowiańska, Kramatorska i Konstantynówki pozostają odległe. Najbardziej realnym celem pozostaje Pokrowsk, okrążony z trzech stron i będący miejscem nawet 30–40 starć na dobę, co odpowiada 25–30 proc. wszystkich potyczek na froncie.
Południe: Dniepr jako bariera i punktowe postępy
W ostatnich tygodniach rosyjskie oddziały przekroczyły granicę obwodu dniepropietrowskiego w rejonie miejscowości Berezowe. Postępy są minimalne i okupione dużymi stratami. Na odcinku zaporoskim, w rejonie Hulajpola i Orichiwa, sytuacja pozostaje stabilna, choć południowe przedmieścia aglomeracji Zaporoża znajdują się w zasięgu rosyjskich dronów FPV, co odnotowują analitycy kanału Deep State na Telegramie.
W obwodzie chersońskim front wyznacza Dniepr. Zniszczone mosty uniemożliwiają szerokie operacje zaczepne, a walki dotyczą przede wszystkim kontroli nad wyspami w delcie rzeki. Równocześnie trwa stały ostrzał artyleryjski i aktywność dronów. - Od początku roku na skutek ataków dronowych w obwodzie chersońskim zginęło 114 osób, a 1056 zostało rannych - mówi zastępca naczelnika administracji wojskowej obwodu chersońskiego Anton Samojlenko w komentarzu dla PAP.
Zima pogłębi impas do wiosny 2026 r.
Analitycy wskazują, że w chłodnych miesiącach kluczowa będzie nie tyle błotnista nawierzchnia, co brak pokrywy roślinnej. To zwiększy skuteczność rozpoznania, zwłaszcza termowizyjnego, i utrudni ukrycie koncentracji sił. W takich warunkach prowadzenie większych operacji ofensywnych będzie wyjątkowo ryzykowne. Według oceny przedstawionej w materiale PAP, impas może utrzymać się aż do wiosny 2026 r., jeśli nie dojdzie do zasadniczej zmiany potencjałów walczących stron.