Bartłomiej Nowak
Bartłomiej Nowak| 
aktualizacja 

Pojawił się w Biedronce. Pełzał między lodówkami

23

Osoby, które 27 maja robiły zakupy w Biedronce przy ul. Traugutta w miejscowości Boguszów-Gorce (woj. dolnośląskie), długo tego nie zapomną. Na podłodze między lodówkami pełzała mała żmija. Na miejsce wezwani zostali strażacy.

Pojawił się w Biedronce. Pełzał między lodówkami
Gad pełzał po Biedronce w Boguszowie-Gorcach. Interweniowała straż (Facebook, Unsplash)

Na świecie rozpoznanych jest ponad 3000 gatunków węży. W Polsce możemy spotkać jedynie cztery z nich. To zaskroniec, gniewosz plamisty, wąż eskulapa i żmija zygzakowata. Tylko ten ostatni jest jadowity.

W związku z tym nic dziwnego, że w sklepie spożywczym pod Wałbrzychem zapanowało niemałe poruszenie. W poniedziałek (27 maja) między lodówkami pełzała tam mała żmija. Na miejsce wezwani zostali strażacy.

Wczoraj późnym popołudniem otrzymaliśmy wezwanie do jednego ze sklepów przy ul. Traugutta, do którego wpełzła żmija. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, złapaniu gada do pojemnika i przewiezieniu go w bezpieczne miejsce zdała od zabudowań -czytamy w mediach społecznościowych Ochotniczej Straży Pożarnej Gorce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nagrania z Gdańska zaskakują. Dzikie zwierzęta przyłapane pod blokiem

Żmija w Biedronce. Interwencja strażaków

Gad został przetransportowany w szczelnym pojemniku za miasto. I wypuszczony na wolność niedaleko dworca kolejowego przy dawnej hałdzie kopalnianej. Strażacy przyznają, że w ostatnim czasie interwencji dotyczących węży było co najmniej kilka.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Żmija zapada w sen zimowy, dlatego ukąszenia zdarzają się tylko w ciepłych miesiącach. Najbardziej niebezpieczne są wiosenne ukąszenia, kiedy wąż obudzi się ze snu - podaje strona pacjent.gov.pl.

Co zrobić, gdy spotkamy węża?

Jeżeli zauważymy gada na swojej drodze, należy pozostawić go samemu sobie. Gdy wymaga tego sytuacja (wąż wpełzł do domu), należy wezwać straż pożarną. Pod żadnym pozorem nie należy niepokoić, dotykać i przenosić węża na własną rękę.

"Najwięcej przypadków pokąsania przez jadowite węże zdarza się podczas próby ich schwytania, zabicia lub wypuszczenia" – ostrzega portal Ministerstwa Zdrowia.

Co zrobić, gdy wąż ukąsi?

Jeżeli jednak do ugryzienia dojdzie, przede wszystkim należy zachować spokój. Ugryzienie nie oznacza jeszcze ukąszenia - żmija nie zawsze wypuszcza jad. "W 30–60 proc. przypadków żmija kąsa na sucho (bez wstrzyknięcia jadu)" - podaje portal pacjent.gov.pl. Jednak po ugryzieniu należy wykonać te trzy kroki:

  • przemyj ranę (najlepiej mydłem), aby usunąć jad i bakterie ze skóry,
  • na ranę możesz położyć zimny okład, żeby zmniejszyć obrzęk,
  • unieruchom ukąszoną kończynę i poruszaj się powoli, by jad wolniej rozprzestrzeniał się po organizmie - zaleca Ministerstwo Zdrowia.

Należy udać się do szpitala lub wezwać karetkę. Być może lekarz uzna za konieczne podanie surowicy. Szczególną opieką należy otoczyć dzieci i osoby starsze. Ukąszenie może w ich przypadku skutkować nawet utratą przytomności.

Hollywodzkie sztuczki z wężami. To nie działa!

Resort zdrowia przestrzega też przed mitem powielanym wielokrotnie w świecie popkultury. Filmy obrazują, że najlepiej jest wyssać jad prosto z rany.

Widywane w filmach wysysanie jadu z rany nie ma najmniejszego sensu i nie należy tego robić. Większość węży w Polsce nie jest jadowita. Jednak każdy z nich może boleśnie ukąsić - podaje resort zdrowia.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić