Pokazali, co robią Rosjanie z ukraińskimi dziećmi. Przerażające

Portal Schema opublikował informacje o ukraińskich dzieciach na okupowanych terytoriach. Są one szkolone przez Rosjan do walki z własnym państwem. Opisuje także konkretne przypadku osób, które już teraz poszły na wojnę.

Junarmia szkoli dzieci do walki z własnym krajemJunarmia szkoli dzieci do walki z własnym krajem
Źródło zdjęć: © X | Karol, ZDF
Rafał Strzelec

Rosjanie prowadzą wojnę na wiele sposobów. Ich działania mają wymiar nie tylko militarny. Najeźdźcy starają się wynaradawiać Ukraińców. Odbierają im dzieci na terenach okupowanych i wysyłają w głąb Rosji. Część młodzieży jest poddana całkowitej indoktrynacji.

Insider, powołując się na doniesienia rosyjskiego portalu Schema opisał, jak wygląda sytuacja ukraińskich dzieci. Rosyjskie Ministerstwa Obrony Narodowej utworzyło organizację o nazwie Jurnamia, do której trafia młodzież z terenów okupowanych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trump zamrozi konflikt w Ukrainie? Ekspert nie ma wątpliwości

Rosjanie wysyłają na front indoktrynowanych Ukraińców

Junarmia, wojskowo-patriotyczna organizacja rosyjska, zabiera dzieci na obozy patriotyczne. Na Krymie działa ona już od 2016 roku, z kolei na zajętych terenach obwodów chersońskiego i zaporoskiego od listopada 2022 roku. Celem organizacji jest pranie mózgów ukraińskim dzieciom i sączenie im propagandy w taki sposób, aby stanęły po stronie rosyjskiego najeźdźcy. Dzieci uczy się m.in. strzelania z karabinów maszynowych. Są one przygotowywane do walki przeciwko własnemu państwu.

Ukraińska grupa hakerów KibOrg, której doniesienia publikuje Schema, zdobyła informacje na temat konkretnych przypadków ukraińskich dzieci, które już posłano do boju. Jest wśród nich 23-letni obecnie Ilja Zozulski, pochodzący z krymskiej wsi Połtawka. Do Junaarmii trafił jako nastolatek. Teraz po latach Zozulski został artylerzystą. Walczy w Ukrainie. Otrzymał już nawet medal Żukowa za swoją działalność.

Jedna z telewizji podała, że ojciec Ilji był wojskowym, więc od dzieciństwa chciał iść w jego ślady. Po 2014 roku, gdy Krym znalazł się pod kontrolą Rosji, pojawiła się tam Junarmia. Ilja wstąpił do organizacji i został w niej instruktorem. Obecnie jest jednym z 50 instruktorów walczących w wojnie przeciwko własnemu państwu.

Niestety, Junarmia się rozrasta - wedle medialnych doniesień organizacja funkcjonuje stale w obwodach charkowskim i donieckim. Tym sposobem Rosjanie przygotowują dzieci do trwającej wojny, a być może kolejnego konfliktu, którego będą prowodyrami.

Wybrane dla Ciebie
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"