Anna Wajs-Wiejacka
Anna Wajs-Wiejacka| 

Pola minowe przy granicy? Wiceszef resortu chce wypowiedzieć konwencję

44

Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest coraz bardziej napięta. Ataki na żołnierzy i pograniczników skłaniają do dyskusji o zaminowaniu pasa nadgranicznego. Za takim rozwiązaniem opowiada się wiceszef resortu obrony Paweł Zalewski. Jego zdaniem należy wypowiedzieć konwencję ottawską. Nie jest w tym zdaniu odosobniony.

Pola minowe przy granicy? Wiceszef resortu chce wypowiedzieć konwencję
Pojawiają się głosy o konieczności zaminowania pasa przygranicznego. Paweł Zalewski z MON chce wypowiedzenia konwencji ottawskiej (Twitter)

Wiceszef resortu obrony Paweł Zalewski był gościem środowego odcinka programu Fakt LIVE. Jedno z pytań zadanych politykowi dotyczyło zaminowania pasa nadgranicznego przy granicy z Białorusią i Rosją. Okazuje się, że kandydat do Parlamentu Europejskiego popiera takie rozwiązanie.

Jego zdaniem, w obecnej sytuacji zasadne wydaje się wypowiedzenie konwencji o zakazie użycia, składowania, produkcji i przekazywania min przeciwpiechotnych oraz o ich zniszczeniu, którą Polska ratyfikowała w 14 grudnia 2012 roku.

Jednocześnie wiceszef MON zaznacza, że nie powinniśmy odchodzić od traktatu w pojedynkę. Jego zdaniem powinno to nastąpić w szerszym porozumieniu obejmującym inne kraje.

Uważam, że do tego potrzebna jest koalicja państw. Chodzi o to, by nie była to tylko Polska — podkreślił Zalewski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Praworządność w Unii Europejskiej. "Polska trafiła do podręczników"

Zalewski przypomniał, że w ramach Tarczy Wschód planowane jest zabezpieczenie granicy minami przeciwczołgowymi, których traktat ottawski nie obejmuje.

Wypowiedzenie traktatu nie oznacza zaminowania granicy

Zwolennicy wypowiedzenia traktatu ottawskiego wskazują, że wycofanie się z niego nie oznacza automatycznego zaminowania granicy. Celem ma być nabycie prawa do produkowania min przeciwpiechotnych i zrobienie wystarczającej ilości zapasów, by móc ich użyć, gdy pojawi się taka konieczność.

Będą budowane składy w porozumieniu z samorządami terytorialnymi, gdzie będziemy przechowywać te urządzenia czy też to uzbrojenie. Ono będzie rozłożone ewentualnie na granicy w momencie, gdy zaistnieje realne zagrożenie - wyjaśnia Paweł Zalewski.

Za rozwiązaniem opowiada się także m.in. Michał Dworczyk. Były szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, złożył w poniedziałek 27 maja w imieniu grupy posłów projekt uchwały Sejmu zobowiązującej rząd do wystąpienia z Konwencji Ottawskiej.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić