Polacy wściekli po decyzji Niemców. "Prawdziwy armagedon"

Mieszkańcy Słubic są wściekli. Skarżą się, że kontrole niemieckiej straży granicznej powodują gigantyczne korki, w konsekwencji czego drogi stają się nieprzejezdne. Jest to oczywiście efekt decyzji niemieckiego rządu.

Przejście graniczne w SłubicachPrzejście graniczne w Słubicach
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2020 Getty Images
Mateusz Domański
47

W związku z kontrolami niemieckiej straży granicznej i gigantycznymi korkami ruch w Słubicach wzrósł ponad dwukrotnie, o czym donosi rmf24.pl.

To prawdziwy armageddon i stan przedzawałowy - powiedział w rozmowie z rozgłośnią zastępca burmistrza Słubic Tomasz Stefański.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Bułgaria to nie tylko wybrzeże. "Wielu turystów może to zaskoczyć"

Następnie zauważył, że most na Odrze każdego dnia pokonuje nawet 25 tysięcy samochodów. Kontrole sprawiają, że tworzą się gigantyczne korki, co mocno odbija się na życiu mieszkańców.

Mieszkańcy, którzy na co dzień przekraczają granicę - a jest wielu takich, którzy robią to wielokrotnie, odwożąc dzieci do szkoły przedszkola czy jadąc do pracy - muszą się ustawić w długiej kolejce. To jest na pewno uciążliwe. To też duża uciążliwość dla przedsiębiorców. Lokalnie ma to wpływ na wymianę towarową, handel przygraniczny - zaznaczył.

Już od końca lipca w Słubicach obowiązuje zmieniona organizacja ruchu.

W każdy weekend i poniedziałek Słubice były zupełnie nieprzejezdne. To był istny armageddon. Wcześniej wszystkie drogi do granicy były zablokowane, ten ruch uniemożliwiał mieszkańcom dostanie się do domu, do szpitala, poruszanie się po mieście samochodem... - zauważa Tomasz Stefański, cytowany przez rmf24.pl.

Grzmi ws. decyzji Niemców. "Tak nie można funkcjonować"

Mieszkańcy Słubic są wręcz zdruzgotani decyzją Niemców o przedłużeniu kontroli granicznych. Z tej przyczyny muszą mierzyć się z wieloma niedogodnościami.

Próbujemy dojechać do pracy. Tak nie można funkcjonować. Kolejny pas ruchu jeszcze zamknęli, a ja pytam po co? Tam nic się przecież nie dzieje - powiedział jeden z kierowców w rozmowie z RMF FM.
Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Lewandowscy trenują nawet na wakacjach. Pokazali zdjęcie z rodzinnego urlopu
Lewandowscy trenują nawet na wakacjach. Pokazali zdjęcie z rodzinnego urlopu
Iran ocenia straty przemysłu nuklearnego. Zapowiada odbudowę
Iran ocenia straty przemysłu nuklearnego. Zapowiada odbudowę
Decyzja Hiszpanii pod ostrą krytyką. Naraża bezpieczeństwo Europy
Decyzja Hiszpanii pod ostrą krytyką. Naraża bezpieczeństwo Europy
Dlaczego liście hortensji żółkną? Ten błąd w pielęgnacji to najczęstsza przyczyna
Dlaczego liście hortensji żółkną? Ten błąd w pielęgnacji to najczęstsza przyczyna
Zawieszenie broni przerwane. Zaostrza się sytuacja na Bliskim Wschodzie
Zawieszenie broni przerwane. Zaostrza się sytuacja na Bliskim Wschodzie
Ujęcie z lasu. Grasują nawet na szlakach. Wydano ostrzeżenie
Ujęcie z lasu. Grasują nawet na szlakach. Wydano ostrzeżenie
Zaskakujące odkrycie na planetoidzie Ryugu. Nie powinno go tam być
Zaskakujące odkrycie na planetoidzie Ryugu. Nie powinno go tam być
9-latka "panną młodą". Szok, kto stoi za skandalem we Francji
9-latka "panną młodą". Szok, kto stoi za skandalem we Francji
Jak mrozić jagody? Dzięki tej metodzie zachowają kształt i się nie posklejają
Jak mrozić jagody? Dzięki tej metodzie zachowają kształt i się nie posklejają
Trump przedstawił propozycję rozejmu z Iranem. Jest decyzja Izraela
Trump przedstawił propozycję rozejmu z Iranem. Jest decyzja Izraela
Pierwsza polska "kuzynka" papugoryb. Odkrycie w Górach Świętokrzyskich
Pierwsza polska "kuzynka" papugoryb. Odkrycie w Górach Świętokrzyskich
Nawet nie spojrzało. Dziecko na skrzyżowaniu. Jest nagranie
Nawet nie spojrzało. Dziecko na skrzyżowaniu. Jest nagranie