Polak miał wylecieć do Turcji na wakacje. Skończył w kajdankach

22

W minioną sobotę (29 lipca) funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie interweniowali wobec agresywnie zachowującego się 47-letniego podróżnego. Polak miał wylecieć na urlop do Turcji, jednak przez swoje zachowanie został wycofany z rejsu.

Polak miał wylecieć do Turcji na wakacje. Skończył w kajdankach
Polak opuścił lotnisko w kajdankach. (SG)

Do incydentu z udziałem 47-letniego mieszkańca powiatu piaseczyńskiego doszło na pokładzie samolotu przed planowanym wylotem do tureckiej Antalyi. Funkcjonariusze Straży Granicznej otrzymali informację o agresywnym podróżnym, który jeszcze przed wylotem stwarzał problemy obsłudze samolotu.

Przyczyną awanturniczego zachowania podróżnego była informacja o tym, że kapitan statku wycofał go z rejsu ze względu na jego stan nietrzeźwości. Podróżny nie zgadzając się z tą decyzją, odmawiał opuszczenia pokładu samolotu zachowując się przy tym bardzo wulgarnie.

Na miejsce natychmiast udało się czterech funkcjonariuszy z Grupy Interwencji Specjalnych z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie, którzy wezwali mężczyznę do zachowania zgodnego z prawem i pouczyli o możliwości użycia wobec niego środków przymusu bezpośredniego w przypadku nie wykonywania wydanych przez nich poleceń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kielce. Dziecko spacerowało po parapecie.
Niestety podróżny nie reagował na wydawane polecenia, ignorował funkcjonariuszy próbując wrócić na swoje miejsce w samolocie. Ponieważ pasażer stawiał opór zostały użyte wobec niego środki przymusu bezpośredniego w postaci technik transportowych, chwytów obezwładniających oraz kajdanek - relacjonują strażnicy.

Następnie w asyście funkcjonariuszy GIS awanturnik został wyprowadzony z samolotu i przewieziony do pomieszczeń służbowych. W trakcie czynności 47-latek cały czas kierował pod adresem funkcjonariuszy groźby oraz obelgi.

Z uwagi na jego upojenie alkoholowe został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Ostatecznie zdecydowano, że dalsze czynności wobec mężczyzny wraz z poniesieniem przez niego konsekwencji za popełnione czyny będą przeprowadzone po jego wytrzeźwieniu.

Zgodnie z art. 226 § 1. kk. za znieważenie funkcjonariuszy publicznych, podczas pełnienia obowiązków służbowych, 47-latkowi grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Mężczyzna odpowie również za nie wykonywanie poleceń dowódcy statku powietrznego wedle przepisów ustawy Prawo Lotnicze.

Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić