Polak zaginął na Słowacji. Gdy go znaleźli, odmówił pomocy

W piątek 3 lutego w okolicach Pilska zaginął skialpinista. Został znaleziony w nocy przez ratowników. Jak informują Słowacy, odmówił jednak pomocy. Dlaczego?

Poszukiwania zaginionego.Poszukiwania zaginionego.
Źródło zdjęć: © Facebook

Rankiem 3 lutego ratownicy HZS (Horská záchranná služba) zostali poproszeni o pomoc dla polskiego skialpinisty, który zaginął w okolicach Pilska. Stwierdzono, że prawdopodobnie przeszedł na przez granicę na teren Słowacji, skąd nie udało mu się wrócić.

Odmówił pomocy w górach

Ratownicy HZS z Centrum Rejonowego Tatr Zachodnich przeszukali dolinę Bystrej, przy pomocy skuterów śnieżnych i terenowego quada. Ratownicy znaleźli zaginionego mężczyznę o godzinie 3:00 nad ranem na granicy słowacko-polskiej.

W górach panowały bardzo trudne warunki, było ciemno. Mężczyzna miał niemal całkiem rozładowany telefon, ale pomocy odmawiał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polskich narciarzy porwała lawina. Dramat w Kaszmirze

Podczas akcji ratunkowej zaginiony odmówił pomocy ratownikom górskim, ponieważ nie był ubezpieczony na wypadek interwencji w górach- czytamy w komunikacie.

Wiele osób, które wybierają się w Tatry Słowackie nie są świadome tego, że ewentualne wezwanie służb może ich sporo kosztować. Koszty każdej interwencji, sprowadzenia z gór, czy udzielenia pomocy medycznej pokrywana sam poszkodowany lub jego rodzina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowoczesny dom z bali z widokiem na Tatry. Koszty utrzymania zaskakują

Za leczenie w placówce Górskiego Pogotowia Ratunkowego trzeba zapłacić 50 euro. Z kolei transport z miejsca wypadku kosztuje od 200 do 400 euro. W zależności od różnych czynników kwoty te mogą być jeszcze wyższe. Dlatego przed wyjściem na szlaki warto zaopatrzyć się w stosowne ubezpieczenie.

Odnaleziony mężczyzna nie został ranny. Przybył do doliny w towarzystwie ratowników. Ratownicy zaapelowali do turystów, aby przed wyjściem w góry dobrze się przygotowali i zapoznali się ze wszystkimi ostrzeżeniami.

Górskie Pogotowie Ratunkowe apeluje do odwiedzających tereny górskie o stosowanie się do ostrzeżeń i instrukcji HZS. Wychodząc z domu w góry zadbaj o dobrze naładowany telefon komórkowy lub zabierz ze sobą powerbank, który może się bardzo przydać w niepogodę - czytamy w poście na Facebooku.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle