Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Policja chciała zamówić mu taksówkę. Nagle z kieszeni wypadł mu woreczek

29

Imprezowicz z Warszawy został zatrzymany przez policję. Niefortunny bieg zdarzeń sprawił, że mężczyzna, który już miał wracać do domu po nocnej interwencji służb, pojechał na komisariat. Szukał pieniędzy na taksówkę, a zamiast nich z kieszeni nieświadomie wyjął woreczek z białym proszkiem.

Policja chciała zamówić mu taksówkę. Nagle z kieszeni wypadł mu woreczek
Policja chciała zamówić mu taksówkę. Nagle z kieszeni wypadł mu woreczek (YouTube, Borkoś)

O mały włos, a wróciłby spokojnie do domu. Mężczyzna przysnął na schodkach pod sklepem znajdującym się na jednej z warszawskich ulic. Zdarzenie zgłosił właściciel lokalu zaniepokojony pijanym mężczyzną okupującym jego własność. Nagranie z nietypowej interwencji pojawiło się na kanale YouTube Borkoś, gdzie trafiają relacje z działania ambulansu szybkiego reagowania i MotoAmbulansu.

Czasami o naszym losie decyduje zbieg okoliczności albo inne sprzyjające lub wręcz odwrotne zdarzenie. Na tym patrolu możecie zobaczyć taką sytuację, ale to od Was zależy, jak osądzicie, owego pechowca... - pisze Marcin Borkowski, autor nagrania.

Pijany mężczyzna postawił na nogi pogotowie i policję. Ratownicy obudzili mężczyznę, który zdecydowanie nie brzmiał na trzeźwego. Gdy udało się go "postawić na nogi", policja dopytywała, jak zamierza wrócić do domu i gdzie się uda. Pojawił się pomysł wezwania taksówki. Został zapytany, czy ma przy sobie jakieś pieniądze. Mężczyzna zaczął przeszukiwać kieszenie.

Niestety, zamiast wyjąć gotówkę na przykład z portfela, który schował do nerki zawieszonej na biodrach, opróżnił kieszenie spodni. Z jednej wyjął papierosy, klucze, zapalniczkę i... woreczek z białym proszkiem. Pakunek upadł mu na ziemię, na co policja od razu zwróciła uwagę. - To tu wcześniej nie leżało? - zapytał nietrzeźwy próbujący zamaskować swój występek.

Mógł śmiało iść do domu, ale podczas czynności policyjnych i opróżnienia kieszeni okazało się, że na ziemię wypadł jakiś woreczek z czymś w środku, no i to spowodowało, że ani nie trzeba go było wieść do szpitala, ani nie mógł pójść do domu, bo musiał pojechać na komisariat - opisał autor nagrania.

Relację z interwencji można zobaczyć poniżej.

Zobacz także: PRAWIE WYKIWAŁ POLICJĘ
Autor: WIP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ma niemal 2000 lat. Niecodzienne odkrycie w Londynie
Naukowcy sprawdzili zapachy mumii. Oto wnioski
Miała okres 1000 dni. Lekarze odkryli u niej chorobę
Średniowieczne odkrycie w Poznaniu. Archeolodzy natrafili na cenne znaleziska
Iga Świątek w półfinale turnieju WTA w Dausze
Meksyk grozi pozwem. Ciąg dalszy afery wokół nazwy Zatoki Meksykańskiej
22 litry mleka dziennie. Jego krew zmieniła kolor. Stwierdzono hiperkalcemię
Był metry od Kyliana Mbappe. Klub ogłosił sukces poszukiwań
Wielkopolska stawia na olejomaty. Do czego służą?
Obsłużyli ponad 1,5 mln pasażerów. Rekordowy styczeń na Lotnisku Chopina
Szokujące nagranie z Dubrownika. "Oto przykład głupca"
Wymocz w tym schabowe przed smażeniem. Lepszych nie jadłeś
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić