Policja szuka Tadeusza Dudy. Nietypowy sprzęt dotarł do Starej Wsi
Kilkuset policjantów szuka Tadeusza Dudy, który podejrzewany jest o podwójne zabójstwo. Do akcji sprowadzono ogromne reflektory, które mają ułatwić prowadzenie poszukiwań po zmroku. Dotychczas w ramach działań użyto m.in. wojskowego drona.
Tadeusz Duda podejrzewany jest o to, że w piątek (27 czerwca) zastrzelił swojego zięcia i córkę, a także strzelił do swojej teściowej, która jest w ciężkim stanie. Dramatyczne sceny rozegrały się w Starej Wsi pod Limanową.
Funkcjonariusze poszukują Dudy już piątą dobę. Sprawdzają teren nieopodal miejsca zbrodni, przeczesują okoliczne lasy i kontrolują samochody, które wjeżdżają i wyjeżdżają ze wsi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
WP News wydanie 30.06
Małopolscy policjanci ostrzegają też przed niebezpiecznym poszukiwanym. Uruchomili specjalną infolinię, na której można zgłaszać ewentualne informacje nt. Tadeusza Dudy.
Jeśli masz informacje, które mogą pomóc policjantom w zatrzymaniu poszukiwanego - zadzwoń pod numer: 47 83 58 690. Każda informacja będzie natychmiast weryfikowana - wskazują funkcjonariusze.
TVN24 informuje, że na miejscu pojawił się kolejny sprzęt, który ma pomóc w przeszukaniu okolicy. To reflektory o ogromnej mocy. Sprzęt ten może oświetlać bardzo dużą część terenu, dostarczając bardzo dużą ilość światła na odległość kilometra.
Do akcji zaangażowano kilkuset policjantów z całego kraju. Funkcjonariusze przeczesują teren zmianowo, aby móc odpocząć po prowadzeniu działań. W działania poszukiwawcze zaangażowane jest również wojsko. Armia udostępniła policjantom wojskowego drona bayraktar, który przeczesuje teren.
Funkcjonariusze apelują do osób postronnych, aby nie angażowali się w działania policji i nie przyjeżdżali na miejsce poszukiwań.
Jak dojdzie do konfrontacji, to możemy nie być w stanie zareagować tak, by ochronić te grupy beztroskich ludzi. Poszukiwany jest niebezpieczny. Ma broń - mówi cytowana przez TVN24 rzeczniczka prasowa małopolskiej policji podinsp. Katarzyna Cisło.