Policjant zgwałcił i zamordował 33-latkę. Sąd nie miał litości

Brytyjski policjant porwał 33-letnią Sarę Everard, którą później zgwałcił i zamordował. Mężczyzna przyznał się do winy. W czwartek sąd skazał byłego funkcjonariusza na dożywocie bez możliwości ubiegania się o wcześniejsze zwolnienie. Zabójstwo kobiety wywołało falę protestów w Wielkiej Brytanii.

Policjant zamordował 33-letnią Sarę Everard Policjant zamordował 33-letnią Sarę Everard
Źródło zdjęć: © Twitter

Do tragedii doszło na początku marca tego roku w południowym Londynie. 33-letnia specjalistka ds. marketingu Sara Everald wracała od koleżanki do swojego domu w miejscowości Brixton. W pewnym momencie została zatrzymana przez policjanta. W tym okresie w Wielkiej Brytanii obowiązywały ostre restrykcje covidowe, a kobieta nie miała założonej maseczki ochronnej na twarzy.

"Aresztował" kobietę za brak maseczki

Na nagraniach z pobliskich kamer monitoringu widać, jak policjant, który nie był na służbie, "aresztował" kobietę i zakuł ją w kajdanki. Mężczyzna kilka tygodni wcześniej uczestniczył w patrolach, które sprawdzały, czy ludzie wychodzą z domu z uzasadnionych powodów.

Po tym zdarzeniu ślad po 33-letniej Sarze zaginął. Bliscy i przyjaciele zaalarmowali policję, która natychmiast zaczęła poszukiwania. Potwierdziło się najgorsze — tydzień później 10 marca jej ciało znaleziono w lesie w pobliżu miejscowości Ashford w hrabstwie Kent, ok. 100 km od miejsca, gdzie ją po raz ostatni widziano i niedaleko kawałka ziemi, który Couzens wraz z żoną kupił w 2019 roku.

Dożywocie dla byłego policjanta

Policjant Wayne Couzens został aresztowany jeszcze przed odnalezieniem ciała. Usłyszał zarzuty zabójstwa. Po tym został zwolniony z pracy w policji. W czwartek sąd wydał wyrok w sprawie. Skazał byłego funkcjonariusza na wyrok dożywotniego więzienia. Mężczyzna nie może ubiegać się o przedterminowe zwolnienie.

Wyrok w pełni spełnił oczekiwania prokuratora. Z kolei obrońca Couzensa wnioskował o karę 30 lat więzienia. Argumentował to tym, że oskarżony przyznał się do winy, cierpiał na łagodną depresję oraz nie miał na koncie żadnych wyroków w związku z przemocą.

Planował uprowadzenie

Z materiałów sprawy wynika, że Couzens spędził co najmniej miesiąc, jeżdżąc do Londynu, by sprawdzić, w jaki sposób może dokonać uprowadzenia, natomiast w samym dniu zdarzenia okłamał swoją rodzinę, mówiąc, że ma nocną zmianę.

Sąd ocenił, że były policjant zapewne wiedział, iż wychodząc wieczorem z domu z zamiarem uprowadzenia i zgwałcenia jakiejś samotnej młodej kobiety, będzie musiał ją także zabić. Podkreślił, że Everard była zupełnie niewinną, przypadkową ofiarą.

Protesty w obronie kobiet

Couzens wstąpił w szeregi londyńskiej policji metropolitalnej we wrześniu 2018 roku, a w lutym 2020 roku został przeniesiony do jednostki zajmującej się patrolowaniem okolic placówek dyplomatycznych w Londynie.

Zaginięcie i zabójstwo Everard odbiło się szerokim echem w całej Wielkiej Brytanii. Po jej śmierci w wielu miastach kraju odbywały się nocne czuwania ku czci Everard, a także demonstracje z żądaniami poprawy bezpieczeństwa kobiet.

Tak się mieszka pod rządami talibów. Wstrząsające relacje kobiet

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Posiadłość robi wrażenie. Tu Trump przyjął Zełenskiego
Posiadłość robi wrażenie. Tu Trump przyjął Zełenskiego
Czesi policzyli. Tyle Polacy wydają na wakacje. "Zaskoczyła nas"
Czesi policzyli. Tyle Polacy wydają na wakacje. "Zaskoczyła nas"
Zabawa dzieci w Tatrach. Bulwersujące nagranie
Zabawa dzieci w Tatrach. Bulwersujące nagranie
Wyszedł ze szpitala i zniknął. Tajemnicze zaginięcie w Zgierzu
Wyszedł ze szpitala i zniknął. Tajemnicze zaginięcie w Zgierzu
Kuriozalna reklama w Rosji. Putin w roli św. Mikołaja
Kuriozalna reklama w Rosji. Putin w roli św. Mikołaja
Leśnicy pokazali jego zdjęcie. "To rzadkość"
Leśnicy pokazali jego zdjęcie. "To rzadkość"
Śnieg wraca do Polski. Początek 29 grudnia. "Totalny paraliż"
Śnieg wraca do Polski. Początek 29 grudnia. "Totalny paraliż"
Spotkanie Trump-Zełenski. Wiadomo, do kogo zadzwonią po rozmowie
Spotkanie Trump-Zełenski. Wiadomo, do kogo zadzwonią po rozmowie
Nagrali kierowcę BMW. Ledwo stał na nogach
Nagrali kierowcę BMW. Ledwo stał na nogach
Jechał trasą S7. Nagle taki widok. Zwolnił cały ruch
Jechał trasą S7. Nagle taki widok. Zwolnił cały ruch
Poniżali seniorkę w autobusie. To stało się na koniec
Poniżali seniorkę w autobusie. To stało się na koniec