Policjantka zareagowała błyskawicznie. Zrobiła to po służbie
Jedna z policjantek z komisariatu policji Szczecin Niebuszewo, będąc po godzinach pracy dokonała zatrzymania pijanego kierowcy, przebywającego na stacji benzynowej. Akcja st. post. Mai Szwajlik nie należała jednak do najprostszych.
Służba policjanta odbywa się nie tylko w godzinach jego pracy. Pokazała to st. post. Maja Szwajlik, dzielnicowa z komisariatu policji Szczecin Niebuszewo, która dokonała bohaterskiego zatrzymania kierowcy.
Wszystko zdarzyło się na jednej ze stacji benzynowych. Policjantka zauważyła tam mężczyznę, który przykuwał uwagę swoim zachowaniem - miał bełkotliwą mowę, co wzbudziło u niej podejrzenie, ze kierowca znajduje się pod wpływem alkoholu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nagranie rozpaliło sieć. Warszawska policja w akcji. "Boją się"
Policjantka zainterweniowała. Podejrzenia okazały się słuszne
Funkcjonariuszka zdecydowała się podejść do niego i zapytać, czy prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości. To zdarzenie spotkało się z nerwową reakcją mężczyzny, który szybko oddalił się w kierunku swojego samochodu.
St. post. Maja Szwajlik nie dała jednak za wygraną. Po chwili przedstawiła się ona jako policjantka, informując o wezwaniu patrolu ruchu drogowego. To jeszcze bardziej rozwścieczyło kierowcę - 41-latek próbował uciekać i rozpoczął szarpaninę, a mężczyznę udało się obezwładnić dzięki pomocy ze strony przechodniów.
Jak się okazało, podejrzenia policjantki okazały się słuszne. Funkcjonariusze drogówki, którzy pojawili się na miejscu, dokonali pomiaru na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Badanie przeprowadzone przez policjantów wykazało ponad 2 promile.
Czytaj także: Spał w samochodzie zaparkowanym w lesie. Miał pecha
Reakcja funkcjonariuszy była natychmiastowa. Kierowcy zostało zatrzymane prawo jazdy, a noc po ujęciu spędził w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Niewykluczone, że o dalszych losach agresywnego 41-latka zdecyduje sąd.