Policyjna obława na Pomorzu. Nieoficjalnie: mąż zabił żonę
Trwa policyjna obława w Jagatowie na Pomorzu. Jak dowiedziały się nieoficjalnie lokalne media, policjanci poszukują 43-letniego mężczyzny, który miał zamordować swoją żonę. Do tragedii doszło w niedzielę po południu, sprawca miał ugodzić nożem 40-latkę i uciec z miejsca zdarzenia.
Z ustaleń lokalnych mediów wynika, że policyjną obławę rozpoczęto w niedzielę o godz. 17:00. Pomorscy funkcjonariusze z psami tropiącymi i dronem nieprzerwanie przeczesują lasy w okolicach Jagatowa, Warcza, Kleszczewa, Świńcza oraz Arciszewa. Trwają też kontrole na drogach.
Policjanci prowadzą czynności w związku ze zdarzeniem, do którego doszło w gminie Pruszcz Gdański. Dla dobra prowadzonych czynności nie udzielamy szczegółów dotyczących naszych działań — poinformowała "Dziennik Bałtycki" mł. asp. Anna Banaszewska-Jaszczyk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Informację o przestępstwie potwierdziła także sołtys sołectwa Żuławka Estera Głuszek-Lewandowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja poszukuje sprawcy przestępstwa, które miało miejsce w Jagatowie. Proszę, o wzmożoną ostrożność, zabezpieczenie mienia i zwracanie uwagi na dziwnie zachowujące się osoby – przekazała Głuszek-Lewandowska.
Miał ugodzić żonę nożem
Jak podają nieoficjalnie lokalne media, funkcjonariusze poszukują 43-letniego mężczyzny podejrzewanego o zabójstwo. Sprawca miał ugodzić nożem swoją 40-letnią żonę, po czym uciec. Według Radia Gdańsk nie ma pewności, że zabójca wciąż żyje.
Do zbrodni doszło w jednym z domów w Jagatowie. Jak podaje Radio Gdańsk, ciało 40-latki na podwórzu znalazł dorosły syn kobiety, a motywem zbrodni mógł być konflikt rodzinny. Na miejscu zbrodni pracują policjanci z grupy dochodzeniowej oraz prokurator. Sprawca póki co pozostaje nieuchwytny dla organów ścigania.