Polska policja w Chorwacji. Oto co robią funkcjonariusze

Polscy funkcjonariusze rozpoczęli współpracę w ramach międzynarodowych patroli na terenie Dalmacji. Będą wspierać chorwacką policję w utrzymywaniu bezpieczeństwa i porządku w najchętniej odwiedzanych przez turystów miejscowościach.

Policjanci z Polski patrolują wybrzeże Dalmacji Policjanci z Polski patrolują wybrzeże Dalmacji
Źródło zdjęć: © Policja
Malwina Witkowska

Najważniejsze informacje

  • 30 zagranicznych policjantów, w tym z Polski, patroluje wybrzeże Dalmacji.
  • Akcja "Bezpieczny turystyczny kierunek" potrwa do 29 sierpnia.
  • Funkcjonariusze pomagają turystom w kontaktach z lokalną policją.

Polscy policjanci w Chorwacji

W sezonie letnim wybrzeże Dalmacji przyciąga tysiące turystów z całej Europy. W tym roku do patrolowania popularnych miejsc dołączyli funkcjonariusze z Polski oraz kilku innych krajów. Ich obecność ma ułatwić kontakt turystów z lokalnymi służbami i zwiększyć poczucie bezpieczeństwa.

Do Chorwacji przyjechali policjanci z Polski, Słowacji, Czech, Włoch, Bośni i Hercegowiny, Niemiec, Francji oraz Korei Południowej. Wspólnie z chorwackimi kolegami patrolują region splicko-dalmatyński, w tym główne miasto Split. Akcja potrwa do końca sierpnia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wpadli przez czerwone światło. Nagrania z Warszawy

W ramach programu "Bezpieczny turystyczny kierunek" na popularnej promenadzie w Splicie uruchomiono mobilne centrum wsparcia dla odwiedzających. W punkcie dyżurują zarówno lokalni policjanci, jak i funkcjonariusze z zagranicy, w tym z Polski, którzy służą pomocą turystom w przypadku trudnych sytuacji.

Pomoc w trudnych sytuacjach

Jak podkreślił Paszko Ugrin z komendy policji w Splicie, wsparcie zagranicznych policjantów jest szczególnie ważne, gdy turyści gubią dokumenty, padają ofiarą kradzieży lub uczestniczą w wypadkach drogowych. Obecność funkcjonariuszy mówiących w ojczystych językach turystów ułatwia rozwiązanie wielu spraw.

Wspólne patrole zagranicznych i chorwackich policjantów to tradycja, która rozpoczęła się w 2006 roku i z powodzeniem trwa do dziś. Od tego czasu w inicjatywie uczestniczyło już ponad 1,2 tysiąca funkcjonariuszy z różnych państw, w tym m.in. z Polski, Niemiec, Włoch czy Czech. Ich obecność ma nie tylko ułatwiać kontakt z turystami i pomagać w codziennej komunikacji, ale również wspierać lokalne służby.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Grzyby przed świętami. Influencer „Skarby lasu” wrócił z pełnym koszem zielonek
Grzyby przed świętami. Influencer „Skarby lasu” wrócił z pełnym koszem zielonek
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego