Polska tego żądała. Koniec rumakowania dyktatora. Decyzja ws. wagnerowców

Białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka dopiero co mówił o "głupich" żądaniach krajów bałtyckich, w tym Polski, a teraz wygląda na to, że sam Kreml zrobi to, czego one oczekiwały. Rosja podjęła ponoć decyzję o wywiezieniu większości wagnerowców do Afryki.

Aleksandr ŁukaszenkaAlaksandr Łukaszenka
Źródło zdjęć: © Getty Images

W poniedziałek przedstawiciele Polski, Litwy, Łotwy i Estonii wezwali Białoruś do "wycofania grupy Wagnera z terenów Białorusi, wycofania wszystkich nielegalnych migriantów z terenów przygranicznych i odesłania ich do krajów pochodzenia".

Łukaszenka się wściekł. Na czwartkowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Białorusi określił roszczenia wspomnianych krajów jako "bezpodstawne i głupie".

To proste: ani Polska, ani Litwa, ani inne kraje bałtyckie nie powinny mieć na swoim terytorium ani jednego zagranicznego oficera lub żołnierza. Tylko w tym przypadku mają prawo zaprotestować przeciwko obecności tu wojska z innych krajów - mówił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przełamać "błędne koło" ws. Ukrainy. "Rosja rozumie argument siły"

Wagnerowcy opuszczą Białoruś i pojadą do Afryki

Dyktator stroszył piórka, ale wygląda na to, że wagnerowcy rzeczywiście - tak jak tego chcą Polska i inne kraje bałtyckie - mogą niebawem opuścić Białoruś. Ukraińskie Narodowe Centrum Oporu, które jest kierowane przez ukraińskie siły specjalne, poinformowało, że kierownictwo polityczne Federacji Rosyjskiej podjęło decyzję o wywiezieniu większości najemników grupy Wagnera do Afryki. Ma to nastąpić już niebawem - maksymalnie do połowy września.

Wagnerowcy mają trafić do Nigru, Libii, Sudanu, Mali, Republiki Środkowoafrykańskiej i Mozambiku. - We wszystkich tych krajach Kreml ma swoje interesy kolonialne i geopolityczne oraz wspiera albo juntę, albo rebeliantów - podaje Narodowe Centrum Oporu.

Tylko niewielka część wagnerowców ma pozostać na Białorusi - głównie po to, żeby chronić samego Łukaszenkę i zapobiegać ewentualnemu buntowi przeciwko niemu. Poza tym Kreml chce, żeby mała grupa wagnerowców pozostała w pobliżu i była dostępna na każde skinienie Władimira Putina i dowódców wojskowych skupiających się na wojnie w Ukrainie.

Prigożyn nie żyje. Śmierć lidera wagnerowców

Grupa Wagnera straciła w ubiegłym miesiącu swojego lidera Jewgienija Prigożyna. Tak zwany "kucharz Putina" zginął 23 sierpnia w katastrofie lotniczej w obwodzie twerskim na północ od Moskwy. Wraz z nim zginęli inni wysoko postawieni członkowie grupy Wagnera. Przyczyna katastrofy jest nieznana, ale spekuluje się, że Prigożyn sam podpisał na siebie wyrok śmierci, kiedy bez skutku próbował w lipcu doprowadzić do puczu w Rosji.

Amerykańska gazeta "The Wall Street Journal", powołując się na anonimowe źródła w amerykańskim rządzie, pisała pod koniec sierpnia, że do katastrofy doszło na skutek wybuchu bomby na pokładzie samolotu lub "w wyniku innej formy sabotażu".

Wybrane dla Ciebie
Nie żyje słynny powstaniec Jerzy Kasprzak. Odszedł w Boże Narodzenie
Nie żyje słynny powstaniec Jerzy Kasprzak. Odszedł w Boże Narodzenie
Odtworzyli klimat sprzed tysięcy lat. Pomogły liście
Odtworzyli klimat sprzed tysięcy lat. Pomogły liście
IMGW już wie. Pogoda w weekend nie będzie rozpieszczać
IMGW już wie. Pogoda w weekend nie będzie rozpieszczać
Wyniki Lotto 26.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 26.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"