Pomógł uwięzionym pasażerom kolejki. Został wyrzucony z parku

8

Mężczyzna wraz z rodziną został wyprowadzony z parku rozrywki i otrzymał pięcioletni zakaz wstępu. Za co? W heroicznym czynie wspiął się na zablokowaną kolejkę górską, aby dać wodę uwięzionym w upale pasażerom.

Pomógł uwięzionym pasażerom kolejki. Został wyrzucony z parku
Mężczyzna pomógł uwięzionym pasażerom. Został ukarany (Facebook)

Incydent miał miejsce w sobotę w parku rozrywki Frontier City w Oklahoma City, gdzie William Curry Scott zabrał swoich siostrzeńców i żonę. Kobieta opisała oburzającą sytuację w poście na Facebooku.

Piętnaście minut po przybyciu do parku rodzina dostrzegła kolejkę górską Wildcat, która utknęła na samym szczycie wzgórza, uwięziwszy pasażerów w pełnym słońcu w upalny dzień - napisała Amanda Marie Scott.

Chciał pomóc, został ukarany

Jak relacjonuje kobieta, ​​jej mąż poruszony sytuacją uwięzionych ludzi, nakupował butelek z wodą o wartości 65 dolarów, aby dać je pasażerom. Pracownicy parku jednak odmówili dostarczenia ich na górę, więc mężczyzna postanowił, że zrobi to sam.

William Curry Scott, według "Frontier City", "wspiął się na ogrodzenie ochronne, wskoczył na pomost i wspiął się na szynę windy". Jego działania były "niebezpieczne i nieuzasadnione", stwierdził park rozrywki w oświadczeniu dla "McClatchy News".

Pasażerowie kolejki byli mu ogromnie wdzięczni za heroiczne zachowanie, ale piętnaście minut później pracownicy parku podeszli do rodziny i kazali jej opuścić park.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dosłownie wyprowadzono nas z parku – aż do naszego samochodu – i zakazano wstępu do parków przez pięć lat, ponieważ Curry zrobił bezinteresowny czyn, aby spróbować złagodzić trochę cierpienia dla tych ludzi, czego nie chciał zrobić personel parku – powiedziała Amanda Marie Scott.
Niezależnie od jego intencji, nasz zespół miał sytuację pod kontrolą, a jego działania naraziły go na niebezpieczeństwo, skłaniając nasz zespół do wyłączenia kolejki i bezpiecznego eskortowania uczestników – oświadczył park rozrywki.

"Goście, którzy zignorują nasze zasady i naruszają protokoły bezpieczeństwa, proszeni są o natychmiastowe opuszczenie parku" - dodali przedstawiciele parku. Scott powiedział KOTV, że nie żałuje swojej decyzji i nigdy już wróci do parku.

Zobacz także: Bezpieczne opalanie. Pamiętaj o tych kilku zasadach, by uniknąć oparzenia słonecznego
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić