Popełnili 100 tys. przestępstw. Przełomowa decyzja Niemiec blisko
Jak donosi "Bild", Niemcy przygotowują się do znacznego zwiększenia liczby deportacji afgańskich obywateli. Dziennik określa, że będzie to przełom w niemieckiej polityce migracyjnej. Afgańczycy w ciągu ostatnich dziewięciu lat popełnili ponad 100 tysięcy przestępstw.
Niemiecki rząd, według informacji uzyskanych przez "Bild", planuje rozszerzenie deportacji afgańskich obywateli. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przygotowuje nowe procedury, które mają ułatwić i zwiększyć częstotliwość tych działań.
Dotychczasowe deportacje odbywały się głównie za pomocą czarterowanych lotów. Teraz planowane jest wykorzystanie regularnych połączeń lotniczych. W celu ustanowienia stałego mechanizmu deportacji, niemieccy urzędnicy prowadzą rozmowy z talibami. Spotkanie w tej sprawie odbyło się na początku września w Katarze, a kolejne rozmowy planowane są w Kabulu - dodaje dziennik.
Do tej pory, w 2021 r., z Niemiec do Afganistanu odbyły się dwa loty deportacyjne. W 2024 r. deportowano 28 osób, a w lipcu 2025 r. 81. W Niemczech mieszka obecnie ok. 461 tys. osób pochodzenia afgańskiego, z czego 347,6 tys. to osoby poszukujące ochrony. Rząd niemiecki widzi potrzebę deportacji tych, którzy popełnili przestępstwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z centrum miasta dochodziły wręcz nieludzkie odgłosy. Jedyna taka impreza w Polsce
Tymczasem z policyjnych statystyk, w latach 2015–2024 wynika, że policja w Niemczech zarejestrowała 108 409 poważnych przestępstw popełnionych przez Afgańczyków. Choćby w lutym 2025 roku, 24-letni Afgańczyk wjechał samochodem w grupę demonstrujących w Monachium. Około 30 osób było rannych, w tym niektóre ciężko. W maju w Krefeld doszło do brutalnego zabójstwa. 25-letni Afgańczyk pchnął nożem 41-letnią Polkę. Kobieta była szefową sklepu odzieżowego znanej sieci.
Organizacje zajmujące się prawami uchodźców, takie jak "Pro Asyl", sprzeciwiają się deportacjom do Afganistanu - dodaje "Bild". Argumentują, że sytuacja w tym kraju jest zbyt niebezpieczna, a deportacje mogą naruszać międzynarodowe zakazy dotyczące ochrony przed torturami i nieludzkim traktowaniem. Jednocześnie wielu Niemców domagało się szybkich deportacji. Tak było choćby w grudniu, gdy obywatel Arabii Saudyjskiej dokonał zamachu na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Przez miasta przetoczyły się liczne demonstracje.
Niemiecki rząd, zgodnie z umową koalicyjną CDU/CSU i SPD, zobowiązał się do rozszerzenia deportacji, zaczynając od osób skazanych za przestępstwa i stanowiących zagrożenie.