Porwała i sprzedała psa. Finał historii zaskoczył wszystkich

W niedzielę w Czerniejewie zaginął pies o imieniu Kubuś. Jak się później okazało, został zabrany przez kobietę jadącą zielonym samochodem. Na szczęście cała historia zakończyła się szczęśliwie - Kubuś bezpiecznie wrócił do swojego domu. O zdarzeniu poinformował portal moje-gniezno.pl.

Całe Czerniejewo szukało Kubusia. Pies wrócił do właścicieli [zdj. ilustracyjne] Całe Czerniejewo szukało Kubusia. Pies wrócił do właścicieli [zdj. ilustracyjne]
Źródło zdjęć: © Pexels
Malwina Witkowska

Najważniejsze informacje

  • Pies Kubuś zaginął w Czerniejewie, porwany przez kobietę w zielonym samochodzie.
  • Kobieta sprzedała psa nieświadomej rodzinie w Gnieźnie.
  • Sprawczyni odpowie teraz przed wymiarem sprawiedliwości.

Zaginięcie w Czerniejewie

Mieszkańcy Czerniejewa w województwie wielkopolskim przeżyli prawdziwe chwile grozy, gdy zniknął ich ukochany pies, Kubuś. Jak informuje portal moje-gniezno.pl, mały york zniknął z ulicy Wąskiej, a nagrania z miejskiego monitoringu ujawniły, że zwierzę zostało zabrane przez kobietę, która wsiadła z nim do swojego zielonego samochodu.

Wiadomość o kradzieży błyskawicznie rozniosła się w lokalnych mediach, rozpoczynając intensywną akcję poszukiwawczą. Właściciel Kubusia niezwłocznie apelował o pomoc, oferując aż 5 tys. zł nagrody za każdą informację prowadzącą do odnalezienia psa.

Wszedł na pasy z hulajnogą. Kierowcy nawet się nie zatrzymali

Według portalu moje-gniezno.pl, tego samego dnia kobieta sprzedała Kubusia nowej rodzinie z Gniezna, która nie miała pojęcia o jego prawdziwym pochodzeniu. Gdy w mediach pojawiły się informacje o zaginięciu yorka, kobieta zgodziła się na zwrot psa, zwracając nowym właścicielom pieniądze i przyznając, że prawdziwa rodzina Kubusia odnalazła się.

Jednak jej działania nie pozostały bez konsekwencji. Przywłaszczenie zwierzęcia, a następnie jego sprzedaż, stanowi przestępstwo. Zgodnie z polskim prawem osoba dopuszczająca się takich czynów może zostać ukarana grzywną, ograniczeniem wolności, a nawet pozbawieniem wolności na okres do pięciu lat.

Co więcej, portal moje-gniezno.pl podkreśla, że kobieta nie zgłosiła sprawy odpowiednim służbom, co dodatkowo może zwiększać jej odpowiedzialność prawną.

Źródło: moje-gniezno.pl

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 11.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 11.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niesie się nagranie z Warszawy. "Bardzo dobry tajniak"
Niesie się nagranie z Warszawy. "Bardzo dobry tajniak"
Miał zamieniać papier w dolary. Rosjanie dali się nabrać. Jest wyrok
Miał zamieniać papier w dolary. Rosjanie dali się nabrać. Jest wyrok
To była kula włosów. Odkrycie w żołądku 10-latki z Indii
To była kula włosów. Odkrycie w żołądku 10-latki z Indii
Powiedziała, że nie boi się deportacji. Tak odpowiedział Biały Dom
Powiedziała, że nie boi się deportacji. Tak odpowiedział Biały Dom
Zwiększa ryzyko raka. Ponad połowa Amerykanów o tym nie wie
Zwiększa ryzyko raka. Ponad połowa Amerykanów o tym nie wie
Litwa stawia na bezpieczeństwo. Oto co zamierza nowy minister obrony
Litwa stawia na bezpieczeństwo. Oto co zamierza nowy minister obrony
Policjanci podali się za kupujących. Autorce ogłoszenia grozi 5 lat więzienia
Policjanci podali się za kupujących. Autorce ogłoszenia grozi 5 lat więzienia
Działo się w Warszawie. Na ulice wyszło 100 tys. patriotów
Działo się w Warszawie. Na ulice wyszło 100 tys. patriotów
Szła na Marsz Niepodległości. Nagle zobaczyła kartkę. Aż się zatrzymała
Szła na Marsz Niepodległości. Nagle zobaczyła kartkę. Aż się zatrzymała
Co się stało z klaczą Piłsudskiego? "Bardzo nerwowa Kasztanka"
Co się stało z klaczą Piłsudskiego? "Bardzo nerwowa Kasztanka"
Wjechał elektrykiem do windy. Rower zapłonął. Nagranie z Rosji
Wjechał elektrykiem do windy. Rower zapłonął. Nagranie z Rosji