Porwali i zgwałcili 14-latkę. Sąd ogłosi wyrok

W środę Sąd Apelacyjny w Poznaniu rozpoznał sprawę Pauliny K. i Alana M. oskarżonych w sprawie porwania i zgwałcenia 14-latki. Początkowo sąd wymierzył kadrę 10 lat pozbawienia wolności dla Pauliny oraz 7 lat dla Alana M., który również brał udział w tym procederze. Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji.

.Porwali i zgwałcili 14-latkę. Sąd ogłosił wyrok (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Policja
Jakub Artych

Przypomnijmy, że do porwania 14-letniej dziewczynki sprzed jednego z marketów w Poznaniu doszło w lipcu 2022 roku. Odnaleziono ją po kilku godzinach. Jej oprawcy ogolili jej głowę, brwi, przypalali papierosami i zgwałcili.

Śledczy ustalili, że za porwaniem dziewczynki stała 39-letnia Paulina K., matka trójki dzieci - 7-latki,16-latka i 13-latki, która brała udział w porwaniu.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

39-letnia kobieta oraz 17-letni chłopak usłyszeli zarzuty - uprowadzenia i pozbawienia wolności, stosowania przemocy w celu zmuszenia do określonego zachowania, zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem oraz utrwalania przy pomocy telefonu komórkowego treści o charakterze seksualnym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Początkowo sąd wymierzył kadrę 10 lat pozbawienia wolności dla Pauliny oraz 7 lat dla Alana M., który również brał udział w tym procederze.

Wyroki w obu sprawach nie były prawomocne, dlatego w środę 26 czerwca do odwołań od wcześniejszych orzeczeń odniósł się Sąd Apelacyjny w Poznaniu. Utrzymał on w mocy wyrok sądu I instancji.

Jak czytamy w "Super Expressie", apelacje do sądu II instancji skierował zarówno obrońca oskarżonego Alana M., jak i prokurator i pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej, którzy domagają się dla kobiety 15 lat, a dla chłopaka - 13 lat pozbawienia wolności.

Porwana i zgwałcona, bo była winna 20 zł

Jak informował dwa lata temu Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, motywem działań podejrzanych "był rzekomy dług za e-papierosa - 20 zł".

Córka podejrzanej domagała się zwrotu tych pieniędzy. Dodatkowo podejrzana podczas składania wyjaśnień oświadczyła, że chciała też ukarać tę pokrzywdzoną dziewczynkę - a to ukaranie miało, według podejrzanej, wynikać z tego, że pokrzywdzona dziewczynka nazwała podejrzaną w sposób wulgarny - mówił wówczas Wawrzyniak.

Na pobyt w poprawczaku została również skazana 13-letnia Laura B., ale sąd warunkowo zawiesił wykonanie kary na okres 3 lat.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra